Wszyscy gotowi? Kevlary są? No to ruszamy w kolejną wybuchową przejażdżkę z Drive By. Tym razem wysokiej klasy amunicję dostarczyli profesjonalni liryczni killerzy, tacy jak Freddie Gibbs, Apathy, Willie the Kid wraz z Royce'em da 5'9"... Mamy też porcyjkę nowych dźwięków od houstońskiego tuza rap-sceny Z-Ro, nowojorskiego MC z legendarnego składu Brand Nubian - Grand Puby... A także świeżutką produkcję wprost od zaprzyjaźnionego króla boom-bapu Marco Polo. Action!
Na pierwszy ogień - coś luźnego, ciepłego i nowojorskiego. Grand Puba, autor jednej z moich ulubionych płytek minionej dekady - RetroActive - powraca z nowym singlem "The More Things Change". The more things change, the more they stay the same... - nuci na klasycznym, funkującym beacie, komentując dzisiejsze afroamerykańskie społeczeństwo... Dobry wstęp na początek roku 2015 - roku, w którym słynny album One for All Brand Nubian świętować będzie 25 lat od premiery.
Willie the Kid to znakomity MC, którego poczynania staram się śledzić na bieżąco, odkąd przesłuchałem (i przy okazji zrecenzowałem) jego EPkę z Alchemistem. Po zeszłorocznym świetnym, acz niedocenionym albumie The Living Daylights na korzennych podkładach Bronze Nazaretha (polecam!) Willie atakuje ponownie, z materiałem The Fly 3 i sztosem "The Watch" z gościnnym udziałem Bestii z Detroit - Royce'a da 5'9. Jest moc.
Apathy, wielce respektowany hardcore'owy MC z Connecticut, także nie próżnuje. Wypuścił właśnie nowy track, zatytułowany The 45 Killer - kilka minut wysokiej jakości, bezkompromisowej nawijki na funkującym beacie DJ'a Force'a. Label We Play! wydał singiel The 45 Killer na winylu w bardzo limitowanej ilości (500 sztuk), do zakupienia na tej stronie - check it out.
Freddie Gibbs, autor jednego z najbardziej cenionych materiałów zeszłego roku, nie daje o sobie zapomnieć. W ramach trzeciej już EPki "Cons EP" (finansowanej przez Converse'a) Gangsta Gibbs połączył siły z beatmakerem Hanni El Khatibem w rewelacyjnym kawałku "Satin Black". Szczególne brawa należą się właśnie Hanniemu za wyśmienity, ekperymentalny beat z mocarnym hookiem. Fire.
Kilkaset kilometrów od Indiany, w gorącym Teksasie, niezmordowany Z-Ro cierpliwie dopracowuje swój nowy album, Melting the Crown. By podsycić apetyt fanów, wypuścił nowy singiel "Keep it Real" z gościnnym udziałem Ricka Rossa.
...Ok, starczy tych ironicznych uśmieszków. Ważne, że track buja aż miło. Sprawdźcie sami.
Następny strzał to - dla odmiany - instrumental. Niedawny solenizant, znany nam doskonale Marco Polo, któremu stuknęło 35 lat (Happy birthday!) sprezentował nam nowy, zacny, kojący remiks kawałka "Twice" Little Dragon... Wrzucił też zdjęcie urodzinowego tortu rozsmarowanego na bitmaszynie. Ciekawe.
(Dobrze, że nie "mustard on the beat, hoe"...)
Rapujący Kurt Cobain? Niewykluczone. Jez Dior to kalifornijski MC, tworzący w rzeczy samej, tzw. grunge rap. Posępny, zimny, zanurzony w oparach dymu i w oceanie alkoholu, niesamowicie klimatyczny rap - tak w skrócie można okreslić twórczość Jeza. Posłuchajcie zresztą sami - Jez, wsparty przez OnCue, wypuścił właśnie nowy track, "Parachutes".
Komentarze