Minęło prawie 30 lat od wydania numeru "Anty", w którym Nagły Atak Spawacza i Peja dissowali Liroya. Konflikt między panami został dawno zażegnany, a niedługo otrzymamy wspólny numer od Peji, Liroya i Abradaba.
W rozmowie z Tomaszem Dereszyńskim dla portalu i.pl Liroy zapowiedział wspólny numer z Peją i Abradabem:- Jest wiele kolaboracji, które nagrałem, których do premiery płyt tych artystów nie ujawiamy. To jest element promocji. Z Peją nie. To jest kawałek "Idę dalej", ja, Peja, Abradab. Świetny kawałek. Słucham i za każdym razem kręci mnie, włosy mi stają dęba.
Wielu ludzi do dzisiaj nie wie, że konflikt między raperami został dawno zażegnany, zresztą jak sam Liroy przyznał madal wielu ludzi jest w szoku, że jest na jednym tracku z Rychem:
- Puszczam ludziom i są w szoku, że jestem na jednym tracku z Ryśkiem, ale my swoje sprawy, które mieliśmy konfliktowe załatwiliśmy w latach 90. Dzisiaj częśc ludzi dalej żyje tym, że my ciągle mamy jakiś konflikt. To wszystko staraliśmy się zostawić za sobą. Różne rzeczy w życiu robimy, najważniejsze żeby mieć refleksje. Byliśmy młodzi, mamy prawo takie dziwne rzeczy robić. Poza tym diss i beef to jest element naszej gry i nikt się tutaj nie obraża.
***
Komentarze