23 listopada tego roku przypada dwudziesta rocznica premiery albumu "Doggystyle" - płyty przełomowej, która zapoczątkowała wielką karierę Snoop Dogga, stając się jednocześnie jednym z największych klasycznych krążków w historii hip-hopu. Dzisiaj cofniemy się do czasów powstawania debiutu Snoopa, a to za sprawą kolejnej perełki, która wyciekła do Internetu jakiś czas temu.
Mowa tu o oryginalnej wersji utworu "Ain't No Fun", gdzie Doggy Dogga wspierali dzielnie Kurupt oraz jego kompani z ekipy 213. Jest to surowy zapis klasyka, nagrany pod loop autorstwa Warrena G, zanim nagranie wziął w swoje magiczne ręce Dr. Dre, który uczynił z niego kompletny produkt, jaki możemy usłyszeć na płycie. Co ciekawe, pierwotnie numer ten był przeznaczony na solowy krążek Nate Dogga, ale ponieważ album Snoopa miał ukazać się jako pierwszy, zdecydowano że numer pojawi się właśnie na nim. Przypominam, że cześć utworów z "Doggystyle" w pierwotnych wersjach krążyła po lokalnym rynku na terenie Los Angeles jeszcze przed oficjalną premierą materiału, dlatego też mamy dzisiaj możliwość sprawdzić, w jaki sposób zmieniło się ich brzmienie, kiedy do akcji wkroczył D-R-E - potępiany nadal przez wielu za kradnięcie pomysłów lub nawet całych bitów i nie dzielenie się uznaniem z twórcami pierwowzorów... Polecam.
Komentarze