Gotowi na kolejny zestaw nabojów? W sumie nigdy różnorodność gatunkowa nie wychodzi tutaj z pierwotnego założenia, tylko spontanicznie. Nie inaczej jest tym razem. Dice Raw wjeżdża z potęznym livebandowym bangerem z rockową energią, Mannie Fresh pokazuje jak robić southside z domieszką nietypowej melodyki, Cookin' Soul remixują trapowy numer w trapowy sposób, Tech N9ne morduje na bicie, który w pierwszej chwili tego nie zapowiada, a Slum Village pokazują jak się robi Detroit w... Detroit. Dużo prawdziwego sztosu, jak zwykle. Sprawdźcie w rozwinięciu.
Z jednej strony postrzeganie Dice Raw jedynie jako side-kickera The Roots byłoby bardzo krzywdzące, bo to raper o naprawdę dużym potencjale, z drugiej jego kariera jest nierozerwalnie związana z legendarnym livebandem z Filadelfii. Mało kto mówi o solowej twórczości Dice'a, choć jego skille wcale nie stawiają go na straconej pozycji w porównaniach z Black Thoughtem. Dowodzi tego nowy singiel zatytułowany "Wake Up", który wyprodukował mu Khari Mateen. Energetyczna bomba z niemalże rockową energią. Jeśli tak będzie brzmiało całe "Jimmy's Back" to ja nie mogę się doczekać.
Drugi strzał z kompletnie innej bajki. Singiel z "Trap Lord" A$AP Ferga wzięli na warsztat wzięli Cookin' Soul. Hiszpańscy dewastatorzy znani z zamiłowania do dobrze dobranego sampla i dudniącej perkusji, tym razem zrobili coś kompletnie innego i właśnie dlatego warto zwrócić na to uwagę. Jak widać potrafią się również posługiwać basem rodem z 808 i gęsto poukładanymi clapami. W tej wersji "Shabba" hula niesamowicie.
Mannie Fresh to postać bardzo kontrowersyjna, choć nie do końca wiem dlaczego. To jeden z najlepszych i najważniejszych southside'owych producentów ever. Zanim otrzymamy "OMFGOD" czyli projekt z Mos Defem alias Yasiinem dostajemy nowy numer z Carminem i Mayalino. Rapowo bardzo spoko, ale to o bit tutaj chodzi przede wszystkim. Biczujące głośnik haty idą tutaj w parze z bardzo smoothową melodyka, wydaje się, że zaczerpniętą z sampla. Moja wyobraźnia nie działa tak dobrze, żeby wyobrazić sobie na czymś takim Dante Smitha, ale doczekać się nie mogę co z takiego połączenia wyniknie.
Pocisk z nowej płyty Tech N9ne'a pojawia się w drugim Drive By z rzędu. Tym razem nie ma otwartego rzeźnictwa. Kiedy wchodzie ten bardzo dobrze wyrażający tytuł ("Fragile") bit wydaje się, że numer będzie bardziej konwencjonalny. Tech jednak morduje w sposób, który pokazuje co znaczy flow. Niesamowita zwrotka. Do tego dochodzi Kendrick Lamar i !Mayday! Oczekiwanie na "Something Else" zdaje się nieznośnie dłużyć.
Na koniec nowy numer, który ikona sceny Detroit - Slum Village, udostępniła, żeby zachęcić was do sprawdzenia całego "Evolution". W numerze gościnnie pojawia się Blu, a uwierzcie, że "Let It Go" ma dar przekonywania. Young RJ na początku zaskakuje nieco dziwnym, chaotycznym samplem, ale kiedy wjeżdża najpierw bas, a potem perkusja wszystko staje się jasne. Materiał do sprawdzenia obowiązkowo.
Komentarze