The Returners rozpoczęli swoją karierę wbijając się z buta na zagraniczną scenę niezależną i wprowadzając do nas na rynek masę ciekawych kooperacji z legendami. Jedną z nich była seria projektów nagranych z El Da Senseiem, który ostatnio wspominał też chłopaków przed naszą kamerą.
Jak się okazuje przy okazji płyty "GT2: Nu World" mało brakowało, by Little i Chwiał odhaczyli na swojej liście marzeń punkt 'daj bit członkowi Wu-Tang Clanu'!
[[{"fid":"47949","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]
[Powyżej nasz wywiad z El Da Senseiem a w nim o początkach Artifacts czy współpracy z Returnersami]
Duet wspomniał tę historię w najnowszym wywiadzie z Marcinem Misztalskim dla Red Bull Muzyka:
"'Dwójkę' zaczęliśmy robić niedługo po ukończeniu prac nad częścią pierwszą. Tym razem mieliśmy już dużo konkretniejsze plany, a sama muzyka stała na wyższym poziomie. Był to też czas, kiedy razem, mieszkaliśmy w Trójmieście – siłą rzeczy mieliśmy możliwość siedzieć wspólnie nad muzyką, chemia rosła z dnia na dzień. Na drugiej płycie mieliśmy również dużo większy wpływ na to, co na krążku się wydarzy, o czym będą numery itd. I to się udało – album pojawił się w dystrybucji dwóch firm (dystrybucją na Polskę i Europę zajął się Asfalt, a w Stanach album rozprowadzała zaprzyjaźniona Coalmine Records), zagraliśmy dużo koncertów w Polsce, ale i za granicą. Wiesz, główna scena na Kempie o zmroku… to fajne wspomnienia. Do albumu dograła się też masa zajebistych gości – prawie oszaleliśmy, gdy np. zrobił to Sean Price! A lista gości byłaby jeszcze lepsza, gdyby nie El i jego leniwe podejście do sprawy. Prawda jest taka, że zamiast Treacha z Naughty by Nature, w numerze „Goin to war” miał pojawić się chyba najbardziej znany członek Wu-Tang Clanu... Pamiętam, jak bardzo byliśmy źli, gdy El Da nie dociągnął tego tematu do końca. Szkoda, bo była to dla nas okazja na spełnienie marzenia. Koniec końców przynajmniej zobaczyliśmy jego koncert na Kempie. (śmiech)" - wspominają Little i Chwiał.
Przypominamy przy okazji, że debiut Wu-Tangu "Enter The Wu-Tang: 36 Chambers" dopiero co obchodził swoje 25-lecie - poniżej zobaczycie krótkie video, w którym prace nad kultowym krążkiem wspomina Ghostface. Z okazji rocznicy na rynku ukazała się teżspecjalna ubraniowa kooperacja Wu z klasyczną marką Pelle Pelle (dopiero co organizowaliśmy konkurs jej dotyczący) - kolekcję Pelle Pelle x Wu-Tang znaleźć możecie na UrbanCity.pl a w niej m.in. bluzy, t-shirty, czapki czy stylowy szalik 'Protect Ya Neck'. Zdjęcia poniżej.
[[{"fid":"47685","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]
Komentarze