Popkiller
2022

GŁOSOWANIE

News Świat

popkiller.kingapp.plJAY-Z i Beyoncé "OTR II" - Para prezydencka z audiencją na Waszyngtona (relacja)
Data publikacji 2019-08-10
Admin strony
Ulica
JAY-Z i Beyoncé

Czy to jeszcze koncert czy już musical z hollywoodzką oprawą? To główne pytanie jakie nasuwało się do głowy po 2-godzinnym show państwa Carter. Najbardziej "prezydencka" para amerykańskiej popkultury zawitała na Stadionie Narodowym zlokalizowanym przy Rondzie Waszyngtona - niby przypadek, ale co do skali i podejścia wręcz mała symbolika.

Ciężko traktować to, co zobaczyliśmy jako muzyczny koncert. Prędzej spektakl na muzyce oparty. Ogromna scena ruszająca się w przestrzeni połowy długości stadionu, sztuczne ognie, ogromny ekran z wizualizacjami, tancerze, sięgający środka stadionu wybieg, po którym paradowali Jay i Beyonce. Praktycznie każdy numer różnił się od siebie wizualnie, od minimalistycznych (jakkolwiek słowo to kontrastowałoby z rozmachem) po rozsuwający się ekran czy pędzącą nad tłumem scenę. Wszystko dopracowane w detalach, dopełniające całe muzyczne wrażenie. Jeśli Hov i B ruszają w trasę to nie ma tu miejsca na standardowe podejście.

Jest za to miejsce na to, co najważniejsze - muzykę. Tak, mimo że show nabrało walorów wręcz musicalowych a końcowe 5-minutowe napisy przypominały nam bardziej hollywoodzki blockbuster niż koncert to nadal na pierwszym planie był występ na żywo. I pięknie kontrastowało to z gwiazdeczkami wspierającymi się playbackiem gdy trzeba pokazać live to co w studiu wykręcili inżynierowie dźwięku albo dohype'owujących lecące w tle kawałki. Pewność, sceniczna charyzma i vibe Jaya rozhulały Narodowy a my usłyszeliśmy przelot od klasyków pokroju "Big Pimpin" czy "99 Problems" po ubiegłoroczne ostre i treściwe "Story of O.J.". Beyonce za to raz szalała w układach tanecznych, by za moment zachwycić skalą wokalu, wyciągając idealnie swoje hity, zarówno te imprezowe jak "Run The World (Girls)" co bardziej balladowe, nastrojowe. Nie zabrakło oczywiście - pozostając w nomenklaturze pasującej do miejsca - truskawki na torcie w postaci wspólnych hitów, na czele z "Drunk In Love" czy "Crazy In Love".

Muzyczny rollercoaster zwieńczony został specjalnym wykonaniem "Forever Young" odśpiewanym wraz z rozświetlonym telefonami i zapalniczkami stadionem. Klimat? 10/10. Stopniowo znikający aktorzy oraz powoli gasnący ekran wraz z rozjaśniającym się otoczeniem tylko spotęgowały teatralny nastrój. A patrząc na klasę Jaya i Beyonce i stadionowe otoczenie najlepszym określeniem będzie tu chyba hasło stadionu Old Trafford - teatr marzeń.

zdjęcia: Raven B. Varona/Parkwood/PictureGroup

original.jpg
original.jpg
original.jpg
original.jpg
original.jpg
original.jpg
original.jpg
original.jpg
original.jpg

Może Cię zainteresować

Paluch robi koszulki z pomyłką językową Pei
Data publikacji 2023-06-21

Paluch robi koszulki z pomyłką językową Pei

Popkillery 2023 - retransmisja
Data publikacji 2023-06-27
Jim Jones vs. Pusha T - nowy beef na amerykańskiej scenie
Data publikacji 2023-06-28

Jim Jones vs. Pusha T - nowy beef na amerykańskiej scenie

Poszwixxx musi zapłacić karę za promowanie alkoholu i narkotyków
Data publikacji 2023-06-28

Poszwixxx musi zapłacić karę za promowanie alkoholu i narkotyków

Waldemar Kasta żegna się z hip-hopem
Data publikacji 2023-06-30

Waldemar Kasta żegna się z hip-hopem

Komentarze

Będziemy używać tego zamiast twojego imienia i nazwiska

Newsletter


Chcesz być na bieżąco? Nasz newsletter wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zero spamu, same konkrety! I tylko wtedy, gdy faktycznie warto!