Czerwcowa premiera kinowej biografii Tupaca Shakura "All Eyez On Me" na nowo ożywiła dyskusje wokół wielu kontrowersji wciąż otaczających postać legendarnego rapera. Nie tak dawno pisaliśmy o wywiadzie, w którym Treach z Naughty By Nature tłumaczył, że Biggie nie wrobił 2Paca, zdradzał szczegóły odnośnie otoczenia Bad Boy i wyjaśniał, skąd wziął się cały beef między dawnymi przyjaciółmi.
W tym tygodniu ukazał się natomiast nowy wywiad z Yukmouthem, 1/2 grupy Luniz najlepiej znanej z hitu "I Got 5 On It" z 1995 roku. Pochodzący z Oakland raper i dobry przyjaciel Paca ciekawie i wyczerpująco wypowiedział się o związku beefu między Bad Boy a Death Row z zabójstwem Paca w Vegas, ulicznych powiązaniach zabójców 2Paca i tym, jak lojalność Paca doprowadziła do jego śmierci. Opisał także relacje łączące twórcę "Me Against The World" z szefem Death Row, Suge Knightem.
Fragment wywiadu:
ITS AGTV: Czy rzeczywiście istniało wtedy tak wielkie zagrożenie, że czułeś, że ci dwaj - 2Pac i Biggie, mogą się pozabijać?
Yukmouth:Ja nie widziałem takiego zagrożenia. Stwarzali je raczej ludzie, którzy trzymali się z ich ekipami, pochodzący często z innych rejonów. Pac powiedział nawet Outlawz, że nie chciał, aby nic złego spotkało Biggiego czy Puffa, chciał tylko "zamordować ich" na mikrofonie. Pac nigdy nie myślał nawet o przenoszeniu tego na poziom ulicznego beefu, strzelaniu do nich itd. Beef, w który wplątał się Pac w Vegas, to był jednak typowo uliczny beef, nie miał nic wspólnego z... To znaczy po części miał, bo wiadomo było o nagrodzie pieniężnej [którą oferował Puff] dla tych, którzy zdobędą dla nich łańcuch Death Row [ponoć Puff potrzebował go do teledysku - przyp. red.]. Ale nie miało to żadnego związku z Biggiem, chodziło o łańcuch. Także Pac i Biggie sami nie przenieśliby tego na ten poziom, zrobiły to za nich ulice... Straciliśmy przez to dwóch z najlepszych MC's w historii, bez dwóch zdań.
Czy widziałeś może film dokumentalny "Murder Rap"?
Yukmouth: Wydaje mi się, że tak. Widziałem chyba każdy dokument o Pacu i Biggiem, jaki kiedykolwiek powstał.
W tym filmie zawarte jest wyznanie Keefe D... [jeden z czterech członków Crips, którzy brali udział w zamachu na 2Paca w Las Vegas]
Yukmouth: Tak, tak, OG Boss - Keefe D był starszym stażem gangsterem z tamtej ekipy. Jeśli mówi, że zrobili swoje, to zrobili to, to był odwet. Jeśli chodzi o Orlando Andersona [zabójcę 2Paca], to na ulicy wiadomo było, że to żaden frajer, był dobrze znany. Kiedy zadzwonił do L.A. i ludzie usłyszeli, że ktoś na niego napadł [chodzi o sytuację, kiedy 2Pac z ekipą napadli na Andersona w MGM w Las Vegas - przyp, red,], wiadomo było, że nie odpuści. Każdy wiedział, że coś się święci. Tak, ani on ani jego wujek Keefe D nie należeli go gości, z którymi chciałbyś zadzierać. To byli prawdziwi uliczni Crips z Compton, nie pogrywali sobie.
Rzecz w tym, że Pac cechował się wielką lojalnością. Wszyscy myślą, że zaczął tak o zgrywać gangstera, a on po prostu był lojalny wobec Suge'a Knighta. Suge wyciągnął go z więzienia, gdy wszyscy inni zatrzasnęli przed nim drzwi i przestali odbierać telefony. Pac sprzedał multum płyt, zdobył wielokrotną platynę dla [wytwórni] Interscope, a te sukinsyny przestały odbierać od niego telefony. Także gdy Suge przybył na ratunek, Pac myślał w kategoriach "Co mogę zrobić, aby odwdzięczyć się temu człowiekowi?", kumasz. Także jeśli cokolwiek działo się na niekorzyść Death Row, Pac się angażował. To samo miało w przypadku tego łańcucha Death Row - mimo, że w końcu nie udało się [Orlando Andersonowi] go zdobyć, kiedy Pac usłyszał od kolesia z Death Row "To ten frajer, który chciał mi ukraść łańcuch", potraktował to jako disrespekt dla Death Row, jego nowej rodziny, i wkroczył do akcji. Cała ta bójka [w MGM Grand w Las Vegas - odwetem za którą było zastrzelenie Paca przez Andersona - przyp. red.] wynikła z lojalności 2Paca, nie dlatego, że chciał zgrywać gangstera - także wyrzućmy tę hipotezę przez okno.
Koniec końców, Pac nie był nigdy gangsterem, miał z nimi powiązania i trzymał się z nimi, czuł lojalność, ale nie był żadnym Bloodem Piru, w życiu.
Pac był po prostu lojalnym gościem, bardzo lojalnym wobec Suge'a, dlatego poruszał się tak, a nie inaczej. To wszystko powiedzieli mi Outlawz, jego ekipa, nie wymyślam tutaj nic na poczekaniu, to informacje z pierwszej ręki. Pac był lojalny wobec Suge'a, miał dla niego miłość z prostej przyczyny - dlatego, że Suge wyciągnął go z więzienia wpłacając kaucję, a od razu jak Pac wyszedł, dał mu kupę kasy, zatroszczył się o jego mamę [Afeni]. Zrobił wszystko to, co obiecał, a nawet więcej. Pac szukał sposobów, aby spłacić dług wdzięczności dla Suge'a, reprezentowanie Death Row było jednym z nich.
Pod spodem pełen wywiad z Yukmouthem:
A także tribute Yukmoutha dla 2Paca "Still Ballin", który znalazł się na jego płycie "Thugged Out: The Albulation", wydanej w 1998 roku.
Wszyscy znający dyskografię Paca powinni skojarzyć od razu nawiązanie do klasycznego "Str8 Ballin'" z płyty "Thug Life", opartego na tej samej melodii.
Przypominamy też wersję, w której Pac rapował praktycznie ten sam tekst na innym bicie - czyli "I'm Gettin' Money" - tutaj w wersji oryginalnej. Na płycie "R U Still Down" pojawił się remix na innym bicie.
Komentarze