Dla każdego słuchacza hip-hopu, nawet tego najbardziej "truskulowego" nadchodzi taki czas, że chce posluchać czegoś luźniejszego, odmóżdżającego, nie wymagającego zbytniego wgłębiania się w tekst, czyli czegoś, co po prostu buja. Swoją drogą, ostatnimi czasy w Polsce zrobił sie mały boom na trap. Zwolenników tego podgatunku hip-hopu jest coraz więcej i są oni głodni nowych wykonawcow i utworów traktujących o typowych życiowych rozterkach kolesia z dzielnic Atlanty, Chicago czy Nowego Orleanu. Dla nich wszystkich mam przyjemność przedstawić nowego kota w grze, autora jednego z najgorętszych hitów tego lata w Stanach - Rich Homie Quana.
Połączenie Future'a, czyli mistrza chwytliwych refrenow oraz T.I.'a, którego agresywne flow oraz teksty sprawiły, że odniósł międzynarodowy sukces - takie stwierdzenie moim zdaniem najlepiej odzwierciedla styl Quana. Kariera rapera zaczęła się w momencie, gdy wydany został pierwszy singiel "Differences" do przełomowego dla młodego reprezentanta ATL mixtape'u pt. "Still Goin In". Nastąpił wtedy szum wokół nowego freshmana głównie za sprawą gościnnych udziałów na mixtapie "Trap House III" u samego króla trapu - Gucci Mane'a. Mixtape "Still Goin In" zostal bardzo dobrze przyjęty przez słuchaczy, przykladowo na datpiff.com został ściągnięty aż 140 tysięcy razy. Punktem zwrotnym w karierze rapera było jednak wydanie kolejnego singla, czyli "Type Of Way". Okrzyknięty przez m.in. Drake'a największym hitem tego lata utwór, którego liczba wyswietleń na youtube przekroczyła 11 milionów był główną przyczyną dzięki, której Rich Homie Quan podpisał swój pierwszy kontrakt z wielką wytwórnią - Def Jam, która od kilku lat kontynuuje podpisywanie młodych street raperów. Takim sposobem Quan dołączył między innymi do Lil Durka, Lil Reese'a, Augusta Alsiny czy Trinidad Jamesa, którzy ostatnimi czasy również zostali przygarnięci pod skrzydła największej wytwórni w hip-hopie.
Scena Atlanty od dłuższego już czasu zalewana jest tzw. "5-minutowymi raperami", których jeden hit rządzi w klubach i stacjach radiowych, lecz reszta ich materiału jest dużo słabsza, a wręcz asłuchalna (przykładowo Migos i hit "Versace"). Ich "twórczość" jest wtórna i monotonna. Często z tego powodu takowi raperzy czy grupy ze sceny znikają równie szybko, co się na niej znaleźli. Rich Homie Quan'a wyróżnia jednak to, że w każdym jego utworze słychać i czuć, że opowiada prawdziwe, często tragiczne historie i oddaję muzyce całe serce. Charakterystyczny głos i melodyjne flow oraz śpiewane refreny sprawiają, że nie da się obok jego utworów przejść obojętnie. Wszystko to połączone z trapowymi bitami daję nam bardzo solidnego zawodnika, który ma szansę zrobić równie spektakularną i dynamiczną karierę w przemyśle muzycznym, co wymieniony wcześniej Future, do którego zresztą jest bardzo często porównywany mimo, że umiejętnościami i talentem Quan go zdecydowanie przewyższa. Jego kariera ciągle idzie do przodu, co mogą potwierdzić najświeższe występy gościnne w "My Nigga" Jeezy'ego oraz "Extra" 2 Chainza. Na połowę 2014 roku przewidziany jest debiut rapera i już teraz czuję, że tej pozycji nie będzie mógł przeoczyć żaden szanujący się fan trapowego brzmienia.
[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7001","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]
[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7002","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]
[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7003","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]
[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7004","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]
Komentarze