Nie wiem jak Wy, ale ja w pogodę powyżej 20 stopni rzadko słucham czegoś co nie jest leniwą, pulsującą Kalifornią. Taka jest też nasza dzisiejsza propozycja, na którą trafiłem przypadkiem, przeczytałem opis, sprawdziłem... i puszczam dalej.
Tak, ten gość naprawdę nazywa się "Święty Polyester" i na okładce wystrojony jest w bliżej niezidentyfikowane wdzianko. Jest też raperem i producentem, który na swoim najnowszym darmowym albumie "POP" (tak, Popkiller nie powinien o tym pisać - a skrót rozwija się "Passion, Obsession, Profession") zaprosił do pomocy takich gości jak Freddie Gibbs, Bad Lucc, LE$ czy Mann a na bitach wspierają go Cardo (jeden z największych asów stojących za mixtape'ami Taylor Gangu) czy Trackademicks. Powinno gwarantować to leniwą, upaloną, rozlewającą się po głośnikach stylistykę oddającą skwar spod kalifornijskich palm - i tak rzeczywiście jest. Tak więc no... sprawdzajcie polyestrowego świętoszka. Odsłuch całości poniżej.
Komentarze