Ciężko z dzisiejszej perspektywy uwierzyć jak duży komercyjny sukces odnieśli dead prez ze swoimi niewygodnymi dla mainstreamowych mediów tekstami. Nie mówimy tylko o "Let's Get Free", ale także o "Revolutionary But Gangsta". Właśnie z tego ostatniego albumu pochodzi singiel "Hell Yeah", który świetnie ukazuje co kryje się pod tytułowym hasłem. Teledysk do tego numeru (jeden z najlepszych w dorobku grupy) zaczyna się od gangsterki i kradzieży samochodu, ale chodzi w nim o znacznie więcej.
Prawie siedem minut klipu to podróż przez życie "współczesnego rewolucjonisty", a dynamiczne ujęcia i zwroty akcji trzymają w napięciu aż do ostatniej sceny. Kawałek pokazuje, że południowe korzenie grupy miały od dawna przełożenie na muzykę duetu. Będzie też dobrym przygotowaniem dla tych, którzy czekają na sprawdzenie "Information Age" - nowego albumu zespołu. M1 i stic.man nigdy nie byli grzecznymi nauczycielami świadomości. Sprawdźcie.
Komentarze