Już jutro w warszawskim klubie 55 wystąpi pochodzący z Flordy choć działający na początku w NYC duet dead prez. Zespół zadebiutował w 2000 roku klasycznym albumem "Let's Get Free" z takimi numerami jak "Hip-Hop" czy "Mind Sex" na trackliście. Panowie mocno trzymali się wówczas z Lordem Jamarem, który wprowadził ich do gry. Produkcją materiału w większości zajął się stic.man ale M1 maczał w tym palce, a swoje dołożyli wspomniany członek Brand Nubian i... Kanye West. Dzisiaj chciałbym przypomnieć wam numer, który pokazuje dlaczego jeszcze w czasach licealnych ta dwójka była w stanie sprowokować wystąpienie uczniów w szkole, które ostatecznie zakończyło się przyłączeniem rodziców i wielu społecznych organizacji do projektu.
Mój wybór padł na "'They School" ze względu na muzyczną stylistykę, która ładnie kojarzy się z tytułem późniejszej płyty dead prez "Revolutionary But Gangsta". Wynika on również z tego, że choć z wieloma poglądami dead prez ciężko mi się zgodzić, tak numer o systemie szkolnictwa i jego wadach jest nie tylko bardzo przenikliwy i trafny, ale chyba nadal aktualny. Nie wiem jak wy, ale dla mnie oprócz bardzo treściwych i konkretnych zwrotek jednym z ulubionych momentów są gadane i krzyczane gadki z początku i końca numeru. Gotowi na koncert?
Komentarze