Patrzycie na ten tytuł newsa, czytacie go raz, a potem drugi i dalej nie wiecie o co chodzi? To zrozumiałe. Ale gwarantuję, że mówimy o tym samym albumie, który miał się nazywać "Brak miejsca na dysku" i być wydany w tym roku.
Sytuacja jest dla słuchaczy korzystna o tyle, że teraz przynajmniej znamy ostateczną (miejmy nadzieję) datę premiery. Ciekawi?
No jasne, że tak. Nie będę więc was trzymać w niepewności - płyta ujrzy światło dzienne 20 stycznia. Czyli na szczęście już bliżej niż dalej. Z pewnością zaciekawi was także fakt, że materiał ten ukaże się w Universalu (osobiście trzymam kciuki za godną promocję, na którą Afrosi zasłużyli już dawno), a drugim singlem promującym album będzie "Czasem pada śnieg w styczniu (zakazane warzywo)".
Swoją drogą, ta zmiana tytułu tylko potwierdza dotychczasowe przypuszczenia, że najnowszy album Afro Jaxa i spółki będzie miał z rapem niewiele wspólnego. Jednak myślę, że po tegorocznym singlu "Wiążę sobie krawat" możemy przynajmniej oczekiwać solidnej porcji dobrej muzyki - nieważne w jaką szufladkę ją upchniemy.
Oto spis "Piosenek po polsku":
1. Nasza doskonałość
2. Wiążę sobie krawat
3. Niemęskie granie
4. Człowiek guma
5. Czasem pada śnieg w styczniu (zakazane warzywo)
6. Do ukochanej pracy
7. Idź i obmyj w sadzawce Syloe
8. Może herbatki
9. Żałosny wieczór z czarnoksiężnikiem
10. Krótki film o kaszlu
11. Mało miejsca na dysku
12. Jeżeli kiedyś zabraknie mnie
??. ???
A tutaj pierwszy singiel:
Newsletter
Chcesz być na bieżąco? Nasz newsletter wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zero spamu, same konkrety! I tylko wtedy, gdy faktycznie warto!
Komentarze