Świetnie widzieć jak w ostatnich latach polski hip-hop w sferze kreatywnej rośnie jak na drożdżach a ogromne wrażenie robi to, jaki wkład w tę materię ma DJ Steez. Chwytliwymi i nietypowymi pomysłami wyróżniał się już organizując imprezy pod szyldem Rap History Warsaw, każdy materiał PRO8L3Mu jest osobnym dopieszczonym w detalach projektem a ostatnio Projekt Tymczasem pokazał wszystkim jak wyglądać może branding budujący na wsparciu marki nową jakość. Teraz pora na nowy album PRO8L3Mu, który sam Steez okrzyknął "definitywnie najlepszym" w dorobku. Definitywnie najlepsza musiała być też więc jego inauguracja...
"Na kilka dni postindustrialna, niewykorzystywana do tej pory przestrzeń na warszawskiej Pradze, zmieni się w świat, gdzie granice pomiędzy tym, co cyfrowe a namacalne, staną się nieostre" - czytaliśmy w zapowiedziach. Co spotkało nas faktycznie? Półtoragodzinna wyprawa do innego świata, gdzie dźwięk i obraz przenikają się wzajemnie w pozornie chaotycznej kumulacji bodźców, zawieszając nas między oldschoolowym minimalizmem (stara obdrapana hala zaadaptowana na tę okoliczność) a futuryzmem (VR'owe wizje). Wymalowane ściany, krzyżujące się lasery na suficie (niczym alarmy przy najpilniej strzeżonych eksponatach), trójwymiarowe projekcje i VR'owe gogle przenoszące nas do świata dalekiej przyszłości... Wszystko przy akompaniamencie "Widma", które w wielkiej hali wybrzmiewało donośnie i dobitnie, dopełniając całą feerię.
Odwiedziliśmy ostatni z seansów In5talac7i (wczoraj o 21:00) i jak się okazało podobnie uczyniło wiele innych postaci z warszawskiej rapowej sceny - na sali wpadliśmy bowiem na Sokoła, Kosiego, Łajzola, Gverillę, Dziarmę czy w końcu Oskara i Steeza we własnych osobach, którzy również nie mogli oderwać oczu od całego "Outpostu". Zresztą lepiej to po prostu pokazać zanim o tym pisać - poniżej znajdziecie fotorelację autorstwa Young $@nd!'ego, czyli małą namiastkę tego, co przygotował dla słuchaczy PRO8L3M...
Na naszym instastory znajdziecie za to krótką relację video z Outpostu
Komentarze