W tym miesiącu minęło 25 lat od premiery jednego z najważniejszych albumów w dziejach hip-hopu - "The Chronic". Solowy debiut Dr. Dre zredefiniował brzmienie kalifornijskiego rapu, rozpoczął erę g-funku oraz sprawił, że oczy hip-hopowego świata przeniosły się z Nowego Jorku do Los Angeles. Myśląc o tej wyjątkowej rocznicy postanowiliśmy wykorzystać kontakt nawiązany przy okazji naszego ubiegłorocznego kalifornijskiego tripu i ukazać Wam trochę kulisów powstawania tego przełomowego dzieła...
Jak pisaliśmy w relacjach z Cali Trippin - w jednym z tamtejszych klubów wpadliśmy na legendarnego basistę, Colina Wolfe'a, który w swojej karierze pracował z Madonną, Michaelem Jacksonem, N.W.A. czy Too $hortem... to także on był przy "The Chronic" prawą ręką Dre, odpowiadając za sekcje basu (które przecież w głównej mierze niosły ten krążek), perkusje, klawisze oraz podsuwając kierunek, w którym poszedł debiut Andre Younga. Postanowiliśmy zdzwonić się więc z Colinem poprzez videokonferencję na Messengerze i porozmawiać o tym jak wspomina prace nad albumem, który 25 lat temu wywrócił hip-hop do góry nogami...
Jakie znaczenie dla rapu miała premiera "The Chronic"? Czy Colin, Dre i reszta podejrzewali, że szykują coś aż tak ważnego? W którym momencie zauważyli i poczuli pełen potencjał tego projektu? Jakie były najbardziej pamiętne sesje nagraniowe? Ile utworów powstało w trakcie prac nad "The Chronic"? Dlaczego finalnie na płycie nie znalazło się "Deep Cover"? Co album znaczył wtedy a co znaczy dziś? O tych i innych kwestiach w naszym interkontynentalnym wywiadzie z "szarą eminencją" debiutu Dre!
Rozmawiali: Mateusz Natali, Marcin Natali
Pomoc z pytaniami: Paweł Miedzielec, Bartek Klimek
Montaż: Mateusz Natali
Komentarze