Stoimy w przypadkowej alejce, tutaj wszystko się może zdarzyć, wy dopiero co zajechaliście dziś niechcący do Compton... - zauważył na początku naszego wywiadu Louis King, nasz dobry znajomy, który ugościł nas w L.A.i koleś, który ma życiorys tak ciekawy i intensywny, że możnaby nim obdzielić co najmniej kilka osób. Urodzony w Nowym Jorku, wychowany w Los Angeles, były mistrz futbolu amerykańskiego na poziomie uniwersyteckim, a zarazem mega utalentowany MC, kilka lat temu cudem wyszedł żywo z wypadku samochowego, po którym lekarze dawali mu marne szanse na przeżycie...
Obecnie rapuje, kręci teledyski i filmy, podróżuje po świecie z Outlawz oraz wspólnie z Leilą Steinberg, mentorką i menedżerką 2Paca, organizuje zapoczątkowane przez nich warsztaty pisarskie dla młodzieży z ulic Santa Monica i Long Beach Aim4TheHeart. W spontanicznym wywiadzie przeprowadzonym w nocy z 15 na 16 czerwca (urodziny 2Paca) na klasycznej amerykańskiej alejce w przerwie koncertu Louisa w Santa Monica, pogdaliśmy m.in. o inspiracji Tupakiem i kontynuowaniu jego dziedzictwa, zabawnych wspomnieniach 'Paca zasłyszanych od Outlawz, programie Aim4TheHeart.org, naukach pobranych od zmarłego w zeszłym roku Hussein Fatala, dorastaniu w Mieście Aniołów i sytuacji, gdy ktoś spalił dom rodzinny Louisa, a także nadchodzących projektach muzycznych.
Rozmowa: Marcin Natali
Tłumaczenie: Maciej Wojszkun
Video: Mateusz Natali
Komentarze