Zdecydowanie największą sensacją tegorocznego finału WBW okazał się Babinci z Płocka, wcześniej występujący jako Wojtek, który najpierw pokonał Edzia a później wraz z nim wyeliminował w trzyosobowej dogrywce Filipka. Ten ostatni wynik ruszył lawinę i sprawił, że gorąco było w klubie, a gorąco jest także od dwóch dni w Internecie. Wiemy jak całą bitwę oceniają Edzio i Filipek, teraz dobrze dla dopełnienia sytuacji poznać także opis z perspektywy Babinciego...
"Relacja z WBW( z mojej strony)(nie wszystkim się spodoba)
Więc tak: po pierwsze nie jestem zadowolony ze swojego występu, naprawde chciałem to wygrać, jednocześnie czuje się szczęsliwy, że pokazałem parę genialnych wejść.
Najbardziej jestem dumny z tego, że udało mi się pokazać, że freestyle jak za dawnych lat oparty na spontaniczności, flow, płynięciu w bicie, interakcji z publiką ma jeszcze rację bytu. Mam nadzieje, że zainspiruje to kolejnych zawodników do nieszablonowych posunięć na bitwach, że to urozmaici polski freestyle.
Spodobało mi się, że publika od początku była żywiołowa i reagowała na to co się dzieje, nie spodobało mi się to co oddani fani Filipka robili po walkach grupowych.
Zacząłem od walki z Boberem, u którego wyszedł brak doświadczenia i stres, przez co nic nie pokazał w walce ciekawego i go pokonałem. Później przyszła kolej na walkę z Filipkiem, z którym się zaprezentowałem najsłabiej, ale o dziwo on też nie miał na mnie pomysłu i przeszedł po dogrywce, w ktorej nic nie pokazałem.
Po walce z Filipkiem, troche poczułem żal w sobie, że jednak troche ćwiczyłem na ta bitwe, a już moge odpaść, presja zupełnie ze mnie zeszła i tak stanąłem do walki z Edziem, z którym pokazałem co naprawdę potrafię w dogrywce.
Później Bober przegrał z Filipkiem i tak czekała nas dogrywka, której przebieg znacie. Dostałem chyba największy hałas podczas wejścia podczas całego wieczoru, a publika po bitwie skandowała moje imie (mimo, że większość z nich stanowili fani Edzia i Filipka).
Nie mogłem więc nie przejść, tym bardziej, że walczyłem sam z 2 faworytami podczas jednej walki.
Ale werdykt mógł być obojętnie jaki i każdy by się bronił. Po bitwie większość osób mówiło mi, że Edzio najsłabiej wypadł w niej. Nie mi oceniać. Na pewno w perspektywie całej bitwy jechał najrówniej i zasłużył na tytuł.
Zachowanie Filipka bo werdykcie było dziecinne. Ale wynika to z tego, że wydaje mu się, że jest lepszy niż jest w rzeczywistości, wszystko przez hajp na niego. Zdecydowanie brak mu pokory.
Ma wiele zalet, ostry styl, ale też mnóstwo wad: schematyczność, jechanie schematem: riposta przerywnik pisanka przerywnik pisanka przerywnik panczlajn:odniesienie do tematu przerywnik, jechanie na populizmach. W samej dogrywce rzucił pare panczy, ktore rzucał już wcześniej. Rozumiem żal Filipka, nie spełnił swojego marzenia, ale jego zachowanie było dziecinne.
Zachowanie części publiki(ktora przyjechała dla Filipka) po dogrywce było ŻENUJĄCE. Najpierw skandowali na mnie, a gdy zorientowali się, że ich idol odpadł zaczeli buczeć, gwizdać. Podczas mojego półfinału z Pejterem gwizdali podczas każdego mojego wejścia.
Jeżeli ktoś ma prawo się czuć urażony werdyktem, TO POWINENEM BYĆ TO JA, bo byłem lepszy od Pejtera w regulaminowym czasie, zobaczycie na filmiku. Jednak rozumiem decyzję jury po kontrowesjach związanych z dogrywką z grupy i tym, że w ostatnim wejściu nie dobiłem Pejtera, dali nam dogrywkę, na którą nie miałem zupełnie pomysłu.
W finale spotkali się Edzio z Pejterem, ale za bardzo się po sobie nie cisnęli, Jednocześnie ich dziewczyny również raczej nie były zadowolone.
Ogólnie poziom przekmin i panczy wśród zawodników był naprawdę zajebisty. Myślę, że był to jeden z najlepszych finałów WBW ever i mam nadzieję, że za rok będzie jeszcze większy poziom. Oczywiście będę chciał wygrać!
Czuje w sobie żal troche po półfinale, że się nie skupiłem żeby tam w ostatnim wejściu rozjebać, ale trudno. Wiele się nauczyłem. Na pewno za rok wystartuję, będę startował na większych bitwach typu bitwa o Pitos, czy lokalnych w Poznaniu czy w Płocku.
NA pewno nie rzuce freestylu nigdy, nawet jak mi sie to nie będzie opłacać, bo to kocham, szczerze kocham.
Obecnie skupiam się nad nagrywkami, uważam że lepiej rapuje i robię bity niż freestyluję i to wam pokażę. PIS JO
PS mam nadzieje, że nikogo nie uraziłem, oprócz tej części publiki, która na mnie gwizdała w półfinale z Pejterem. Przez was powinni wprowadzić ograniczenie wiekowe na takie wydarzenie."
Echa WBW 2015:
WBW 2015 - Wielki Finał - wyniki
WBW 2015 - znamy tegorocznego mistrza!
Edzio "Jeszcze nie dowierzam" - wywiad z mistrzem WBW 2015
Filipek, Flint i Czeski ostro komentują kontrowersje po finale WBW 2015
Duże Pe, Dolar, Theodor, Ymcyk i Yowee komentują finał WBW 2015
Filipek do Flinta i Dolara: "Przekręciliście mnie niesamowicie"
Flint do Filipka: "Jesteś obrażalskim dzieciaczkiem", komentarze Czeskiego i Dolara
Komentarze