Tak jest, na obrazku powyżej widzicie Bootie Browna z The Pharcyde sprzedającego streetfighterowego high kicka swojemu przeciwnikowi, który wykazując się wyskokiem lepszym niż Nate Robinson sprytnie unika ciosu (w kadrze zostały jedynie jego kolana i stopy). Pamiętacie grę Street Fighter? Ba, klaaaasyk, grało się kiedyś. W1994 r. do kin trafiła ekranizacja kultowej bijatyki2D, w której główną rolę zagrał król mordobicia lat 90. Jean-Claude Van Damme. Sam film odniósł wielki sukces komercyjny, ale krytycy nie zostawili na nim suchej nitki.
Inaczej sprawa wyglądała jednak ze ścieżką dźwiękową, która co prawda nie podbiła list przebojów, ale trzymała naprawdę wysoki poziom, o co zadbali gracze takiego kalibru jak Ice Cube, Nas (wspominaliśmy już kiedyś mistrzowski numer Nasa "One On One"), Paris, Ras Kass czy właśnie The Pharcyde, dostarczając ekskluzywne, nagrane specjalnie na tę okazję kawałki.
Muzycznie "Pandemonium" to esencjonalna, pozytywna Pharcyde'owa jazda oparta na dudniącym basie, mocnej perkusji, wykręconym samplu i kozackich skreczach. Slimkid3, Imani, Fatlip i Bootie Brown rzucają mega stylowe jak zwykle szesnastki, w międzyczasie mierząc się na ekranie ze streetfighterowymi zawodnikami i serwując nam pokaz ciosów, których nie powstydziłby się Jackie Chan. Mistrzowski klip, niepowtarzalny klimat lat 90. i czterominutowy wehikuł czasu.
Sprawdzajcie też nasz obszerny videowywiad z The Pharcyde:
Komentarze