O tym, że w obozie Cash Money robi się coraz gorzej zwiastowały sukcesywnie pojawiające się z różnych stron przesłanki. Teraz jednak maszyna nabrała prawdziwego tempa. Największą furorę w mediach wywołuje jednak kwestia Lil Wayne'a, który na swoją wytwórnię przypuszcza coraz większą ofensywę...
Wszystko kręci się wokół kasy. Można by rzecz nawet kolosalnej kwoty, bo wg TMZ Wayne planuje pozwać label na kosmiczną sumę 51 milionów dolarów. Chodzi o "Carter V" - płytę, na którą patrząc co się dzieje teraz, trudno jest przewidzieć ile jeszcze trzeba będzie czekać. Otóż rzekomo Birdman nie wywiązał się z zapłacenia 2 milionów za jej nagranie w określonym czasie oraz kolejnych 8 za nią samą... Wayne żadnych pieniędzy ponoć nie otrzymał...
Sprawy zachodzą daleko, bo Wayne deklaruje chęć zabrania ze sobą wielu pozostałych artystów spod skrzydeł labelu, w tym Drake'a i Nicki Minaj...
Komentarze