Co powstaje z połączenia Yelawolfa, jednego z najbardziej zwariowanych raperów ostatnich lat, i producentów tej klasy, co DJ Paul i Malay? Otóż powstaje energetyczna bomba pod postacią numeru "Honey Brown", który nie tylko potwierdza upragniony przez fanów rednecka z Alabamy powrót do formy, ale w dodatku jeszcze bardziej podkręca apetyt na zbliżające się "Love Story".
Komentarze