Narzekałem ostatnio na to, że udział Commona w Cocaine 80's jest chyba tylko na pokaz, bo w rzeczywistości wkład rapera z Chicago jest bardzo mizerny. O albumie z Nasem jakoś przycichło i wydaje mi się, że po raz kolejny zapowiedzi wyprzedziły faktyczne nagrywki. Wszyscy fani Rashida Lynna Jr.'a z pewnością ucieszą się na wieść o nowym numerze. I to nie byle jakim. Jeśli ktoś śledził karierę Common Sense'a od samego początku na pewno zna wybitny singiel "I Used To Love H.E.R.", który potem wywołał nagłą reakcję Ice Cube'a. Po prawie 20 latach od premiery tego singla Common postanowiał wraz z J. Periodem zrobić kontynuację.
Krótki, 2-minutowy track ma w sobie prawdziwą energię, chociaż jest ona mocno odbieżna od tej którą pamiętamy z "pierwowzoru". Bardzo wyraźna i "żywa" perkusja idzie tutaj w parze z mglistymi, zakurzonymi samplami. Trochę więcej spodziewałem się po samym Commonie, który nawinął zwroteczkę na poziomie, który jak dla niego zasługuje na "no spoko", po czym wykrzyczał kilka shoutów dla znanych kolegów i zamknął kawałek. Jeśli follow-upować jeden z najważniejszych singli w swoim dorobku to chyba z trochę większym impetem?
Komentarze