Joey Bada$$ w line-upie Splash Festivalu pojawił się w ostatniej chwili, jego występ ogłoszono małą erratą w pokoju prasowym parę godzin wcześniej jako zastępstwo za Action Bronsona. Mimo że miał grać o bodajże 4:00 w nocy to postanowiliśmy wybrać się do hangaru i dorwać utalentowanego 17-latka na krótki wywiad. Dlaczego? Bowiem Joey to jedno z największych objawień mijającego roku, urodzony w 1995 roku gość, który puszczając mixtape za free wywołał zamieszanie i skupił na sobie uwagę całej branży. Dziś, jeszcze bez płyty i wciąż chodząc do szkoły, ma na klipach liczby ponad miliona odsłon a na koncie współpracę m.in. z Mac Millerem, który sam odezwał się do Joeya. Wśród typów do przyszłorocznej edycji XXL Freshmen jest jedną z najczęściej przewijających się ksywek. Sprawdźcie więc "pod choinkę" krótką rozmowę przeprowadzoną tuż przed odjazdem Bada$$a z ekipą, jeszcze zanim jego ksywka wybuchnie na dobre - bo to tylko kwestia czasu.
Jakie to poczucie wydać mixtape w wieku 17 lat a zaraz potem grać koncert w Niemczech i udzielać wywiadu polskiemu portalowi? Skąd decyzja, by pójść klasyczną drogą i nagrać mixtape na instrumentalach a nie oryginalnych bitach, jak wygląda to dziś najczęściej? Czy spodziewał się takiego odbioru? Kim przede wszystkim się inspiruje? Co sądzi o porównaniach do Nasa? Oprócz rozmowy mamy dla Was fragment splashowego występu
Rozmawiał: Mateusz Natali
Zdjęcia/Montaż: Jacek Kowalczyk
PS. Smutne wieści dochodzą do nas z obozu Pro Era. Capital Steez, który obok Joey'a Bada$$a był jednym z najbardziej wyróżniających się członków ekipy nie żyje i - sądząc po ostatnim wpisie na Twitterze brzmiącym "The End" - najprawdopodobniej popełnił samobójstwo. Powody tak drastycznego kroku nie są póki co znane, raper miał zaledwie 19 lat.
Komentarze