Każdy kto sprawdza na bieżąco nasz cykl Świeża Krew, zdążył poznać tego koleżkę, którego imię kojarzy się z jugosłowiańskim dyktatorem. Tito Lopez wydaje się być grzecznym chłopcem, ale kiedy wchodzi za mikrofon to wyłazi z niego baby-face killa. Jego silnie zainspirowane Wschodnim Wybrzeżem flow ma tak niesamowite możliwości, że samo w sobie stanowi olbrzymie wydarzenie, a do tego gość ma łeb na karku, pisze dobre teksty i jest cierpliwy w swojej drodze do miejsca, do którego jak obstawiam prędzej czy później dotrze. Nowy numer zatytułowany "Options" dowodzi, że warto śledzić jego poczynania jeśli jest się zainteresowanym dobrym rapem z treścią na wysokim poziomie.
Producentem tracka jest King I Devine, które wywiązał się ze swojego zadania idealnie. Zresztą pracując z takim MC jak Tito Lopez jest trochę łatwiej, wystarczy sprawić, żeby bębny były tłuste i bujały, a ten zajmie się resztą. Devine stworzył klimatyczny, bardzo przestrzenny i odpowiedni bit do takiego tracka. To co zrobił Tito... Brakuje mi zasobu słów, żeby opisać to jak się jaram jego zwrotkami. Sprawdźcie sami.
Komentarze