Popkiller
2022

GŁOSOWANIE

News Świat

popkiller.kingapp.plRickie Jacobs"Sour Cream" - teledysk
Data publikacji 2012-11-12
Daniel Wardziński
Daniel Wardziński
Ulica
Rickie Jacobs

Nauczony wieloma sytuacjami, kiedy kolesie o zupełnie nieznanych ksywach zapewniali mi znakomitą muzyczną rozrywkę, staram się sprawdzać wszystkich młodziaków, debiutantów i weteranów zagubionych w czasie i przestrzeni. Większość z nich nie pozwala mi dotrwać do końca kawałka, źle wybiera bity, koślawo nawija, albo zwyczajnie nie ma nic od zaoferowania. Wśród kilku nowych graczy moją uwagę zwrócił ostatnio Rickie Jacobs - zawodnik z Baltimore w stanie Maryland, rocznik '86.

Niedawno ukazał się jego darmowy mixtape "Live Epic", który możecie za darmo pobrać np. TUTAJ, ale wtedy jeszcze nawet nie wiedział kim on jest. Moją uwagę zwrócił dopiero teledysk do numeru "Sour Cream".

 A dokładniej na samym początku nie koncentrowałem się na zwrotkach znokautowany przez niesamowity bit niejakiego Keishha. Rickie w swoim stylu nigdzie się nie spieszy, nie krępue się, żeby zrobić sobie naprawdę długą pauzę między wersami, ale koniec końców chwilami rapuje tutaj naprawdę kozacko. Nie jest lirycznym geniuszem, ale ma w swoim stylu coś mocno go wyróżniającego. A sam bit uważam za przekraczający granice zdrowego rozsądnku. Kimkolwiek jesteś Keishh, trzeba cię bacznie obserwować.

 

Może Cię zainteresować

OKI o propsach od Quebonafide i konflikcie z O.S.T.R
Data publikacji 2023-06-19

OKI o propsach od Quebonafide i konflikcie z O.S.T.R

Paluch robi koszulki z pomyłką językową Pei
Data publikacji 2023-06-21

Paluch robi koszulki z pomyłką językową Pei

P Money powraca -
Data publikacji 2023-06-21

P Money powraca - "Money Over Everyone 4" już dostępne

Popkillery 2023 - retransmisja
Data publikacji 2023-06-27
Jim Jones vs. Pusha T - nowy beef na amerykańskiej scenie
Data publikacji 2023-06-28

Jim Jones vs. Pusha T - nowy beef na amerykańskiej scenie

Komentarze

Będziemy używać tego zamiast twojego imienia i nazwiska

Newsletter


Chcesz być na bieżąco? Nasz newsletter wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zero spamu, same konkrety! I tylko wtedy, gdy faktycznie warto!