Popkiller
2022

GŁOSOWANIE

News Świat

popkiller.kingapp.plKing L "Val Venis" - teledysk
Data publikacji 2012-10-30
Daniel Wardziński
Daniel Wardziński
Ulica
King L

King L to gość, który parę miesięcy temu sprzedawał jeszcze swoje mixtape'y z bagażnika samochodu w rodzinnym Chicago. Utalentowany koleżka zaczął na siebie mocno zwracać uwagę i zaczął się jego szczęśliwy czas, który trwa nadal. Najpierw udział w oficjalnym remixie numeru "I Don't Like" całej ekipy G.O.O.D. Music Kanye Westa. Kilka tygodni później okazało się, że King Louie (tak wcześniej podpisywał się King L) podpisał kontrakt z należącym do grupy Sony wydawnictwem Epic Records. Tam właśnie ma ukazać się pierwszy solowy album tego gracza z Chicago.

W rozwinięciu posta znajdziecie debiutujący właśnie singiel - kawałek "Val Venis", który robi apetyt na dobry album, bo jedno jest pewne - King L nawija w sposób bardzo charakterystyczny i zapadający w pamięć.

A szczerze mówiąc trochę się nie spodziewałem, bo powtarzany motyw z refrenu sprawił na mnie wrażenie jakby gość miał problem z dykcją. Zwrotki pokazują, że to jakiś specyficzny akcent w gadce tego gościa, który zresztą potem sprawia, że słucha się go z uwagą, bo po prostu się wyróżnia. Może to przez wygląd, ale trochę przypomina niektórymi zagrywkami MJG - nie o kopiowanie tu chodzi, ale o pojedyncze pomysły, które pasują zresztą elegancko. Na duże pochwały zasługuje też świetnie zrealizowany teledysk, który wzmacnia tylko naszą chęć ponownego włączenia tego singla. Sprawdźcie sami.

 

Może Cię zainteresować

OKI o propsach od Quebonafide i konflikcie z O.S.T.R
Data publikacji 2023-06-19

OKI o propsach od Quebonafide i konflikcie z O.S.T.R

Paluch robi koszulki z pomyłką językową Pei
Data publikacji 2023-06-21

Paluch robi koszulki z pomyłką językową Pei

P Money powraca -
Data publikacji 2023-06-21

P Money powraca - "Money Over Everyone 4" już dostępne

Popkillery 2023 - retransmisja
Data publikacji 2023-06-27
Jim Jones vs. Pusha T - nowy beef na amerykańskiej scenie
Data publikacji 2023-06-28

Jim Jones vs. Pusha T - nowy beef na amerykańskiej scenie

Komentarze

Będziemy używać tego zamiast twojego imienia i nazwiska

Newsletter


Chcesz być na bieżąco? Nasz newsletter wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zero spamu, same konkrety! I tylko wtedy, gdy faktycznie warto!