Kiedy na jednym tracku spotykają się takie osobowości jak Big Daddy Kane, Jay-Z i Ol' Dirty Bastard to nie trzeba nic pisać. Same ksywki gwarantują wysoką jakość. Dodając do tego niepełnoletniego, wtedy, Shyheima, którego flow jest tak niesamowite, że nawet teraz wielu MC nie osiąga takiego poziomu, to mamy track, który jest niepodważalnym klasykiem. Według mnie, to jeden z najlepszych posse cutów w historii rapu. Utwór ten znalazł się na płycie Big Daddy Kane'a z 1994 pt. "Daddy's Home". Za bit odpowiedzialny jest DJ Premier. R.I.P. ODB.
Newsletter
Chcesz być na bieżąco? Nasz newsletter wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zero spamu, same konkrety! I tylko wtedy, gdy faktycznie warto!
Komentarze