Popkiller
2022

GŁOSOWANIE

News Świat

popkiller.kingapp.plProfessor X "Close The Crackhouse" (feat. VA) (Diggin' In The Videos #208)
Tzw. "posse cuty" od samych, nazwijmy to, "początków" rozkwitu popularności rapu stanowiły gratkę dla słuchaczy. Dla wielu jednym z największych tego typu tworów jest kultowe "Scenario".

Dziś przybliżę Wam klip do numeru zatytułowanego "Close The Crackhouse" z roku 1993, gdzie nawijką zajęli się: Brother J, Wise Intelligent, Chuck D, Big Daddy Kane, Money B, Shock G, Humpty Hump, Ex-Girlfriend, Mickey Jarrett oraz ekipa Two Kings In A Cipher.

Ciekawie line-up się prezentuje, nieprawdaż? Kawałek ten został nagrany z inicjatywy nieżyjącego już Professor'a X (z X Clanu). Znalazł się on na longplay'u noszącym tytuł "Puss 'N Boots (The Struggle Continues)", który został wydany nakładem wytwórni Polydor. Wersja z tego krążka różni się nieco line-up'em od tej z teledysku.

Produkcją zajął się oczywiście Prof. X. Trzeba przyznać, że wysmażył on dość ciekawy podkład. Nie jest być może bit, który ktokolwiek uzna za majstersztyk w swej dziedzinie (nawet uwzględniając rok jego ukazania się), ale swój urok jak najbardziej posiada. Bujające, przepotężne perkusje to właśnie to, za co (między innymi, rzecz jasna) kocham boombap.

Kto za majkiem? Plejada graczy najwyższych lotów. Nie często historia hip hopu słyszała w jednym utworze takich wyjadaczy jak Big Daddy Kane czy Chuck D. Ale to nie koniec. Mamy tu jeszcze Brother J'a, Shock'a G i innych. Można stwierdzić kto wypadł najlepiej? Być może i tak, ale ja nie mógłbym tego zrobić obiektywnie. Powód? BDK to człowiek, w którego zwrotach jarałem się od zawsze. Ujmijmy to inaczej, a mianowicie "kto brzmi ciekawie/zasługuje na wzmiankę?" Muszę.... jest ktoś, komu wejście Kane'a "przypadło do gustu"? Panie! Toż to rzecz klasyczna jest!

"Straight too the point the scenario is
Next time you mess with base it better be your damn stereo."

Dobra, teraz obiektywniej. Brother J (druga zwrota- celowo pominąłem pierwszą autorstwa X'a) pokazał co potrafił. A co potrafił? Nawijać wręcz niesamowicie- bezkompromisowo, agresywnie, stylowo. Członkowie ekipy Digital Underground również pokazali się z dobrej strony. Widać, a raczej słychać, ich zabójcze zgranie i jedność za majkiem. Ich przeplatane wersy brzmią świetnie. Po kobiecym akcencie (średnim, moim zdaniem, występem Ex-Girlfriend) przyszedł czas na Chuck'a D. Nie zawiódł- zaskoczenie, prawda? Przecież on nigdy nie zawodził! A na pewno nie w roku '93.

"Step to em let em know what the hood's about
Blow em out, time to lure them suckers out."

Amen-Ra z 2 Kings in a Cypher nawinął fenomenalnie. Coś w stylu Das EFX czy Fu-Schnickens. Rytmicznie w chuj (zaleciało Zapendowską, nie?)! D Dot, czyli druga połówka duetu zaprezentował się również kozacko. Dobra nawijka, boombapowe flow- czyli standard.

Na koniec parę słów o teledysku. Klip jest dość...unikalny. Tak, "unikalny" to odpowiednie słowo. Nie muszę nikogo uświadamiać o oryginalności wielu raperów z "tamtych lat". "Close The Crackhouse" jest na to dowodem. Sceneria, statek, egipskie przebrania kontrastujące z przerażającym budynkiem, procesjami i scenami a'la "ćpun"- to wszystko składa się na całość, która zaskakuje widza.



Może Cię zainteresować

Paluch robi koszulki z pomyłką językową Pei
Data publikacji 2023-06-21

Paluch robi koszulki z pomyłką językową Pei

Popkillery 2023 - retransmisja
Data publikacji 2023-06-27
Jim Jones vs. Pusha T - nowy beef na amerykańskiej scenie
Data publikacji 2023-06-28

Jim Jones vs. Pusha T - nowy beef na amerykańskiej scenie

Poszwixxx musi zapłacić karę za promowanie alkoholu i narkotyków
Data publikacji 2023-06-28

Poszwixxx musi zapłacić karę za promowanie alkoholu i narkotyków

Waldemar Kasta żegna się z hip-hopem
Data publikacji 2023-06-30

Waldemar Kasta żegna się z hip-hopem

Komentarze

Będziemy używać tego zamiast twojego imienia i nazwiska

Newsletter


Chcesz być na bieżąco? Nasz newsletter wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zero spamu, same konkrety! I tylko wtedy, gdy faktycznie warto!