"Tragedy, he used to come through all the time/ I'm talkin' J.U.I.C.E. Crew, not what the word define" nawijał Nas w genialnym "Surviving The Times". Nie jest on z pewnością jedynym gigantem rapu, którego zainspirował styl członka supergrupy z przełomu dwóch ostatnich dekad zeszłego wieku. Co najciekawsze, pomimo czwartego krzyżyka na karku i dwudziestu pięciu (!) lat aktywności w grze, koleżka wcale nie składa broni, a i z formą nie ma zbyt wielu problemów.
Numer, który chcieliśmy przedstawić wam dzisiaj, nie pochodzi z autorskiego projektu Inteligent Hoodluma, ale z płyty brytyjskiego producenta Chemo. "Stomach Of The Mountain" jest już dostępne, a jego autora fani brytyjskiej sceny (i nie tylko, bo wychowywał się w Stanach i pojawiał na amerykańskich płytach) mogą kojarzyć od końca lat 90. Ich wspólny numer pokazuje, że wielkie talenty się nie starzeją.
Flow tego gościa praktykowane od ćwierć wieku nic nie traci ze swojej świeżości, a Ci którzy jarają się np. rapem O.C. z pewnością poczują tutaj, kto wpłynął na członka D.I.T.C. Tragedy płynie nieprawdopodobnie sprawnie i w przeciwieństwie do części swoich rówieśników (i młodszych) nie cofa się w swoim raperskim rozwoju.
Kapitalnie zaśpiewany refren z cutami dopełnia tylko dzieła zniszczenia. Dodajmy, że sam Chemo też spisał się świetnie, a mocne perkusje idą tutaj w parze z ulotnym klimatem, który trochę ciężko opisać słowami. Najlepiej jeśli poczujecie go sami. Świetny numer.
Komentarze