Mam nadzieję, że po premierze "Distant Relatives" nie ma w Polsce słuchacza, który nie mógłby powiedzieć czegoś o Damianie Marleyu.
To bardziej fenomenalny wokalista, równie dobrze uzdolniony producent oraz przede wszystkim jeden z najlepszych tekściarzy na świecie niż tylko "syn Boba Marleya", muzycznej legendy rozpoznawalnej na całym świecie.
Najmłodsza pociecha Króla Reggae wspięła się na taki poziom, na którym promowanie się na sławie Ojca jest w zupełności niepotrzebne.
Po genialnym, lecz niestety pod paroma względami zmarnowanym projekcie z Nasem, Junior Gong przygotowuje się do wydania czwartej solowej
płyty.
Dziś mamy przyjemność zaprezentować jeden z najnowszych kawałków
Damiana, który prawdopodobnie znajdzie się na solówce młodego Marleya.
Jedno jest pewne - mamy na co czekać:
Newsletter
Chcesz być na bieżąco? Nasz newsletter wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zero spamu, same konkrety! I tylko wtedy, gdy faktycznie warto!
Komentarze