Zobaczyć Gorillaz, Bobby'ego Womacka i Mos Def na wspólnej scenie to duża rzecz dla każdego kto ma chociażby względne pojęcie o muzyce współczesnej. Brytyjska rewelacja i jeden z największych debiutów zeszłej dekady, brooklyński buntownik-artysta i legendarny rhytm'n'bluesowy gigant. Takie właśnie połączenie mieli okazję zobaczyć ludzie zgromadzeni jako publiczność w brytyjskim programie Joolsa Hollanda. Niesamowite połączenie, żywe instrumentarium, fajna oprawa... Bez kitu, musicie to zobaczyć. To wykonanie numeru "Stylo" zasługuje na największe wyrazy uznania, podobnie zresztą jak "White Flag" w którym obok Gorillaz pojawili się Kano i Bashy. Pod spodem macie dwa video z obydwoma utworami.
Dla wszystkich niezorientowanych - "Plastic Beach", najnowszy album brytyjskich gigantów już w sklepach.






































Komentarze