Ostatnio głośno było o sytuacji z Dni Ursynowa, gdy Pezet w trakcie koncertu Płomienia 81 opuścił scenę po problemach z odsłuchem, a Onar sam dokończył koncert.
Wówczas sytuację skomentował manager rapera Zbyszek Niedziałek w rozmowie z "Halo Ursynów": "Nie chcemy roztrząsać tej sprawy. Wystąpił pewien problem techniczny, który spowodował zejście Pezeta ze sceny. Przykro nam, ale takie rzeczy się zdarzają. Mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja, aby publiczność na Ursynowie usłyszała Płomień’81 na żywo"Teraz warszawski raper poruszył ten wątek w trakcie instagramowego Q&A:
"Jest mi bardzo przykro, że zaistniała taka sytuacja, zdarzyło się to dodatkowo w mojej dzielnicy, z którą jestem związany. Przeprosiłem za to dość osobiście i obszernie na kolejnym koncercie P81, ale zdaję sobie sprawę, że mogło to nie dotrzeć do wszystkich zainteresowanych. Dlatego jeszcze raz po stokroć przepraszam każdego, kto przyjechał specjalnie na nasz koncert na Dni Ursynowa, kto jest moim fanem, kto poczuł się olany, urażony czy zdezorientowany tą sytuacją. Tak samo jak przepraszam mojego kumpla z zespołu i cały zespół, kolejny raz, bo oczywiście zrobiłem to osobiście i zrobiłem to również na kolejnym koncercie na scenie. Onar, You know"
W trakcie tego samego Q&A Pezet zdradził również, że jeszcze w lipcu pojawi się jego kolejny singiel z "Muzyki Komercyjnej" a na płycie znajdzie się "pomiędzy 5 a 15" gości. Poniżej przypominamy również występ Pezeta na dachu Sali Kongresowej w ramach gali Popkillery 2022 - raper wykonał wraz z livebandem "Ukryty w mieście krzyk" z okazji 20-lecia "Muzyki Klasycznej".
Komentarze