Popkiller
2022

GŁOSOWANIE

News Świat

popkiller.kingapp.plSobota odpowiada na krytykę udziału w gali Prime MMA
Data publikacji 2022-01-20
Wiesław Kłoda
Wiesław Kłoda
Ulica
Sobota odpowiada na krytykę udziału w gali Prime MMA

Sobota ponownie zmierzy się w oktagonie, tym razem w ramach kontrowersyjnej federacji Prime MMA, w której zawalczą też takie osobistości internetu jak Kamerzysta, Jaś Kapela czy Lord Kruszwil. Fani skrytykowali ten ruch w komentarzach pod postem rapera, a ten postanowił obszernie odnieść się do zarzutów.

"Człowiek, który jest ojcem i głową rodziny bierze udział w takiej patologii? Przykre" - napisała jedna z fanek, a Sobota odparł:

"Lepiej żeby ojciec i głowa rodziny, był w trasie 3 dni i odsypiał kolejne 3? Bo trasa to około 4 tys km w tygodniu. Spędzał więcej niż z synem z ludźmi nachlanymi mówiącymi do mnie Sebuś jak moje imię to MICHAŁ? Wiesz jak to jest 10 lat tęsknić? Ale wiedzieć że tylko tak nakarmisz rodzinę? Ja obecnie po 4 latach wygrałem sprawę o dziecko, według ciebie powinna go wychowywac obca osoba, układać do snu, a on mieć tatę na telelfon? Póki co jetsem zmęczony po 2 treningach dziennie, od wieków nie uciekam z domu, nie chleje nie ćpam, codziennie mam czas dla syna który cieszy się że ja jestem. Mam cudowna żonę do której wracam i psy które nie mieszkają ze mną w aucie tylko mają dziennie od rana mnóstwo spacerów i miłości. Przykre jest to, że chcecie abym robił kolejne lata to co wam pasuje, nie znając ani grama tego zycia"

Inny z fanów napisał: "Ogólnie Sobuś, co cię skłoniło do tego, by brać udział w takim czymś... mówisz portfel, pieniądze. Ale jak odniesiesz się do hejtu... No jednak raper, kiedyś Paluch z kawałkiem spłata jest piękny fragment "Jeśli kiedyś palma mi odbije/ I do tv gdzieś do jury pójdę sam/ Wtedy powiedz na osiedlu że nie żyję/ Wiesz, na razie wszystko w normie/Lecę tak, ziom"
Nie obawiasz się, że przestaniesz żyć..."

Na co Sobota odpisał: "Obawiam się że przestałem żyć, jeżdżąc na koncerty nie widząc rodziny, zachlewając pałę i naćpywając się z ludźmi, którzy nazywając się moimi fanami mówią do mnie Sebuś, gdy moje imię to Michał. Wieszają się naj**ani, obrzyguja pakamerę, laskami co chcą się nabić na k**asa, nie widząc jak mój syn dorasta. Spędzając w studiu naćpany samotne chwile. Muzykę robię ale całkiem na spokojnie, mając czas dla syna nie odsypiając tras, widzę jak dorasta i pomagam mu w nauce, bo wygrałem sprawę sądową i jestem tata na pełen etat, mam mega szczęśliwą rodzinę mnóstwo trzeźwości, duzo sportu i k**wa radości, powiedz mi czy dogodzę wszystkim? Koncerty gram co tydzień prawie, nie jadę na takie które są za daleko albo sprawia że znów będę 3 dni odsypiał. Mój syn się cieszy że tata w domu, chcę dla niego jak najlepiej. Jeżeli chodzi o hajs, to w 2 lata postawiłem na krypto, żeby nie zdechnąć. Ale bycie w mediach to moja praca. Śledzicie co chcecie, nie wiecie np że zagrałem w kolejnym filmie, albo że nagrywam kolejne numery, które albo wam się spodobają albo nie, i od tego czy k**wa teraz wygra Oliwka Brazil czy ja ma zależeć mój hajs? Od tego jak wam coś wleci, to ciężkie być 20 lat uwiązanym, uzależnionym od ludzi tak samo nie stabilnych jak ja w ch**owych czasach, którzy na swojej playliście mają Cypisa i mnie obok...."

Sobota zapewnił też w komentarzach, że obok treningów pracuje cały czas nad nową muzyką.

***
original.jpg
original.jpg
original.jpg

Może Cię zainteresować

OKI o propsach od Quebonafide i konflikcie z O.S.T.R
Data publikacji 2023-06-19

OKI o propsach od Quebonafide i konflikcie z O.S.T.R

Paluch robi koszulki z pomyłką językową Pei
Data publikacji 2023-06-21

Paluch robi koszulki z pomyłką językową Pei

P Money powraca -
Data publikacji 2023-06-21

P Money powraca - "Money Over Everyone 4" już dostępne

Popkillery 2023 - retransmisja
Data publikacji 2023-06-27
Jim Jones vs. Pusha T - nowy beef na amerykańskiej scenie
Data publikacji 2023-06-28

Jim Jones vs. Pusha T - nowy beef na amerykańskiej scenie

Komentarze

Będziemy używać tego zamiast twojego imienia i nazwiska

Newsletter


Chcesz być na bieżąco? Nasz newsletter wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zero spamu, same konkrety! I tylko wtedy, gdy faktycznie warto!