Od kilku dni Stany Zjednoczone są w ogniu - zamieszki wybuchły po morderstwie czarnoskórego George'a Floyda przez policjanta w Minneapolis. Odwołany i oskarżony już o zabójstwo były policjant przez 8 minut klęczał kolanem na gardle błagającego Floyda, krzyczącego "nie mogę oddychać" - wszystko po zatrzymaniu w związku z podejrzeniem... sfałszowania czeku na 20 dolarów. Bulwersująca sprawa wywołała protesty, które przerodziły się w regularne zamieszki nie tylko w Minneapolis, ale w całych Stanach.
Najpierw odbywały się głośne polityczne protesty, jednak ostatnio regularnie dobiegają nas informacje o podpaleniach, rozbojach czy plądrowanych sklepach. Poruszającą przemowę na konferencji prasowej burmistrz Atlanty wystosował Killer Mike, członek Run The Jewels, znany z politycznych, niepokornych i antysystemowych treści:
"Mój ojciec i kuzyn są policjantami w Atlancie. Mam ogromny szacunek do służb, ale nie mogę patrzeć na to jak mordują czarnoskórego. Wiem, że wasze serca krwawią. Nie chciałem tu być, ale uważam, ze powinienem zabrać głos w tej sprawie. Nie podpalajcie swojego domu. Nie niszczcie go. Wasz dom powinien być przystanią dla każdego, kto szuka pomocy. To nie czas na destrukcję, tylko jedność. To czas, żeby usunąć wszystkich tych, którzy nie przysługują się społeczności, w tym prokuratorów czy oficerów służb" - mówił rozemocjonowany Killer Mike.
Jego przemowę udostępnił też Eminem, dodając "Jestem w tym z Mike'iem, niesamowicie celnie ujęte".
Zamordowany George Floyd był też raperem o pseudonimie Big Floyd, współpracującym z DJ'em Screw. W walkę o sprawiedliwość włączyli się m.in. inni raperzy ze sceny Houston - Bun B czy Trae Tha Truth, którzy pojawili się na protestach w Minneapolis. Bun B równocześnie także apelował, by w trakcie protestów nie robić rozbojów i nie napadać na sklepy niewinnych ludzi, co jest sprzeczne z sensem protestów.
I’m with @killermike on this one. Incredibly well done. https://t.co/zeTQYqyk9H
— Marshall Mathers (@Eminem) May 31, 2020
Komentarze