Kolejni artyści komentują głośną sprawę konfliktu Jongmena z Sobotą oraz stawianych zarzutów.
"Z tego co mi wiadomo Jongmena nigdzie nie było, z nikim się nie widział. Ani sam, ani w trzech, ani w trzydziestu siedmiu, więc tutaj już macie gruby farmazon, po drugie od najmłodszych lat powtarzają nam, że z psami się nie gada, bo tak to się kończy, jak ktoś pójdzie, składa zeznania, szeroko pojęte wyjaśnienia i powie za dużo o trzy słowa, nie da się tego cofnąć. Nie chce mi się rozwodzić na ten temat. Kto ma wiedzieć, ten wie" - mówi Rest na swoim Instagramie, zaznaczając, że wg jego wiedzy Jongmen ani nie spotkał się z Sobotą ani nie groził mu osobiście.
Wtóruje mu Kaczy Proceder, mówiąc na Instagramie: "Każdy szanujący siebie oraz innych chłopak powinien wiedzieć, jak należy się zachować w prokuraturze. Jeszcze jak ktoś nagrywa o tym piosenki i uważa się za prawdziwego ulicznika, to powinien znać swoje miejsce i wiedzieć, co jest pięć. A tu akurat tego zabrakło, dlatego j***ć frajerów konfidentów, pozdrowienia do więzienia"
Parę słów od siebie dodał również Bilon: "Jak można tak sprytnie odwracać kota ogonem, to ja nie wiem. BHP ulicy jest jedno, prawo ulicy jest jedno. J***ć kapusi. Pozdro Jongmen"
Wcześniejsze informacje:
Jongmen atakuje Sobotę, mocne zarzuty i reakcja rapera
Sobota odpowiada na oskarżenia Jongmena
Jongmen i Sobota kontynuują ostrą wymianę zdań
Sobota do Jongmena: "Największa szmata wie, że nie jeździ się po matkach, żonach ani dzieciach"
Sobota z podbitym okiem: "Po pierwszym spotkaniu wyjaśniającym"
Komentarze