Mimo że od śmierci Leha minęło kilka miesięcy to nadal nie możemy w to dowierzyć, a tribute na Open'erze był dla nas wszystkich bardzo emocjonalnym przeżyciem. Okazuje się, że Michał zostawił dla nas jeszcze trochę muzyki, która finalnie ujrzy światło dzienne.
"Mam dla Was bardzo dobrą informację. Dzisiaj razem z żoną uruchomiliśmy laptopa Michała po raz pierwszy od jego śmierci. W laptopie znaleźliśmy całą płytę nagraną za młodych lat. Czternaście niepublikowanych wcześniej utworów. Informacje odnośnie materiału Młodego (Młodego) Leha będą pojawiać się tutaj" - napisał na fanpage'u rapera jego tata, Ryszard Leszner. Gdy tylko pojawią się nowe wieści na pewno podamy je dla Was dalej.
A póki co przypomnijmy sobie jak brzmiał jeden z pierwszych wypuszczonych szerzej singli od Leha - wydane w 2012 "Cześć, elo", nagrane na instrumentalu "Pittsburgh Sound" Wiza Khalify:
[[{"fid":"1515","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]
Komentarze