Kodak Black w tym roku ma na swoim koncie niejeden skandal, jednak ostatni dotyczący nieżyjącego Nipseya Hussle i jego partnerki zdecydowanie przekroczył granice dobrego smaku. Na sytuację zareagował weteran z Atlanty, T.I. zapowiadając diss na młodego rapera, jednak reprezentant Miami zdecydował się zaatakować pierwszy.
Wszystko zaczęło się od obraźliwych komentarzy Kodaka o zabarwieniu seksualnym pod adresem Lauren London, czyli partnerki zastrzelonego niedawno Nipseya, z którą Black próbował... flirtować. Na całą sytuację zareagował T.I., który ostrzegł rapera, by ten szybko wycofał się ze swoich słów - i usunął Kodaka z wystawy w swoim Trap Music Museum w Atlancie.
Pomimo ostrzeżenia, Kodak nic nie zrobił sobie ze słów weterana i obraził go podczas swojej relacji live na Instagramie. Wtedy do sieci wyciekł snippet dissu na Kodaka, jednak oficjalnie pierwszy działa wytoczył właśnie autor hitowego "No Flockin".
W swoim dissie "Expeditiously" Kodak wytyka raperowi z Atlanty, że ten nawet nie znał Nipseya oraz obraża jego żonę. Ponadto w kawałku słychać zaczepki w stronę The Game'a oraz 6ix9ine'a.
Komentarze