The Game za pośrednictwem Instagrama postanowił upublicznić swoją refleksję na temat beefu z raperem z Filadelfii i ostatecznie uznał go za zakończony. Warto przypomnieć, że Meek Mill pogodził się również z innym, skonfliktowanym raperem, Drake'iem.
"Nasz beef mógł skończyć się rozlewem krwi." - pisze The Game. - "Między nami były pewne różnice, jednak gdy wszystko się uspokoiło, znów byliśmy przyjaciółmi zarówno w muzyce, jak i poza nią. Jako młodzi Afroamerykanie dorastaliśmy w podobnych środowiskach, w których średnia długość życia wynosi 21 lat, a i tak wielu młodych facetów nie przekracza tej liczby."
"Dzień po wyjściu z więzienia, Meek zadzwonił do mnie i nie gadaliśmy o beefie, a nowych początkach i przyszłości jaka nas czeka. To było parę miesięcy temu, a dziś mój ziom robi dokładnie to o czym mówił" - dodaje Game.
Meek wydał w zeszły piątek swój album, "Championships", natomiast rok temu było o nim głośno za sprawą kontrowersyjnego wyroku, który skazał rapera na 5 miesięcy pozbawienia wolności. Sprawę komentowali m.in. Jay-Z, Kanye West czy Pusha-T.
Komentarze