Machine Gun Kelly i G-Eazy delikatnie mówiąc nie darzą się ostatnio zbytnią sympatią - konflikt raperów trwa, a wszystkie wersy, jakie skierowali wzajemnie w swoją stronę oraz wyjaśnienie, o co w tym wszystkim chodzi, znajdziecie w rozwinięciu newsa.
Początku tego spięcia należy szukać w momencie rozstania Eazy'ego z wokalistką Halsey, które miało miejsce na początku lipca. Po tym zdarzeniu Halsey pokazała się w towarzystwie MGK-a, ale zdementowała pogłoski o tym, że coś ją łączy z reprezentantem Cleveland. W drugiej połowie sierpnia media opublikowały zdjęcia, które sugerują jednoznacznie, że G-Eazy i Halsey znów są razem.
Niechęć, jaką darzą się wzajemnie Kells i G, znalazła ujście we freestyle'u tego pierwszego na antenie radia Hot 97. Autor "Lace Up" rzuca m.in. takimi wersami: "I fucked his girl now he look like this shit is overbearing/How dare him I dare him/Don't think about comparing/Now turn that frat rap off, I get sick of hearing".
Tego samego dnia G-Eazy zamieścił w sieci pełnoprawny diss zatytułowany "Bad Boy". Gerald rapuje w nim: "Your shots just graze me/ I'm standing, they put a hole in me/I answer to no one, nobody can get control of me/MGK please stop trolling me, get over me".
Na to nagranie MGK odpowiedział póki co wpisem na Instagramie, w którym zarzuca Eazy'emu m.in. próbę kopiowania jego stylu.
Co panowie powiedzieli sobie twarzą w twarz w Finlandii podczas swoich tras koncertowych oraz jak będzie wyglądać dalsza część tego konfliktu, fani obu artystów mają nadzieję dowiedzieć się jak najszybciej.
Komentarze