Craig Mack to jedna z tych postaci, które nie zostawiły nam po sobie wielu albumów, ale mimo tego odcisnęły piętno i zostawiły materiał ponadczasowy. Debiut Craiga to klasyk, a "Flava In Ya Ear" jeden z nieśmiertelnych bangerów Nowego Jorku lat '90. Producentem tego numeru był kultowy Easy Mo Bee, jedna z największych ikon hip-hopowej produkcji minionego wieku, stojący za najważniejszymi albumami Big Daddy Kane'a czy Notoriousa B.I.G. Po śmierci Macka podzielił się on na swoim FB wpisem, który mocno zapada w pamięć...
"Człowiek, który rapował 'Co zrobisz gdy przyjdzie Bóg' odszedł od nas wczoraj.
Powiem Wam co jest w tym najbardziej podłamujące. Jakieś 3 miesiące temu złapałem z nim kontakt po latach i przegadaliśmy przez telefon jakąś godzinę. Przez większość tego czasu próbowałem namówić go, by wrócił do robienia muzyki. Nie wiedział czy po oddaniu życia Bogu powinien wracać do rapu. Błagałem go i tłumaczyłem, że ma pełne prawo, by dalej służyć Bogu poprzez swoją muzykę. Powiedziałem, że tak długo jak jest to prawdziwe a nie bluźniercze, tak długo może docierać do ludzkich dusz i rozsyłać swoje przesłanie. Finalnie zgodził się mówiąc 'Ok Mo Bee, zrobię to'. Wysłałem mu 5 czy 6 bitów i nigdy więcej się nie odezwał. Zadzwoniłem jeszcze raz i nie oddzwonił. Może wiedział, że umiera, ale nie chciał tego mówić. Jedno z wiarygodnych źródeł wspomniało mi, że mówił iż 'nie będzie tu już długo'. Niech Bóg ma go w opiece. Myślę dziś o numerze, który nagraliśmy, 'When God comes'. Chciał być gotowy. Zawsze miał to z tyłu głowy. Modlę się o to, że dziś finalnie dotarł do Nieba, bo tylko to się dla niego liczyło. Jestem zdezorientowany. Nie wierzę, że odszedł. Błogosławieństwa bracie. Nigdy więcej cierpienia i bólu. Pan zaprosił Cię do domu i pogratulował roboty."
W ostatnich latach Craig Mack poświęcił się życiu religijnemu, jego przesłanie można znaleźć m.in. w wypuszczonym w 2016 roku utworze "Praise The Lord"
Komentarze