Niestety wygląda na to, że tak... Kilka dni temu reżyser netflixowskiej superprodukcji, opowiadającej o początkach hip-hopu i przenoszącej nas na Bronx końca lat 70. Baz Luhrmann definitywnie potwierdził, że przygoda o nazwie "The Get Down" po 12 odcinkach dobiegła końca.
Część druga pierwszego sezonu (odcinki 7-12) ukazała się na początku kwietnia, wnosząc masę energii, emocji i zaskakując serią gwałtownych zwrotów akcji. Wprowadziła też do serialowej historii postacie Afrika Bambaataa czy Grandmaster Caza (granego przez Dillona Coopera). Wielu widzów z pewnością zastanawiało się, jak potoczą się dalsze losy Booksa, Mylene, Shaolina, Dizzeego - teraz już wiemy, że historie te pozostaną niedopowiedziane...
Produkcja hip-hopowego show, które rozeszło się szerokim echem w środowisku, pochłonęła ogromny budżet - szacowany na 120 milionów dolarów (najwięcej z oryginalnych show Netflixa), jednak nie przełożyło się to na równie wysoką oglądalność, co niewątpliwie było jednym z powodów decyzji szefostwa Netflix. Dodatkowo jednak reżyser całości Baz Luhrmann w swojej wypowiedzi na facebookowym fanpage'u wyjaśnia, że ciężko byłoby mu pogodzić pracę nad kontynuacją "The Get Down" z innymi zobowiązaniami i planami, które ma na przyszłość.
Prawda jest taka, że ja kręcę filmy. A kiedy pracujesz nad jakimś filmem w roli reżysera, nie ma miejsca na nic innego w Twoim życiu.
Na koniec wywodu Baz dodał:
Jeśli chodzi o faktyczną przyszłość serialu, ducha The Get Down oraz historię, którą zaczęło opowiadać... To żyje ona swoim życiem - żyje nim dzisiaj i wciąż będzie opowiadania gdzieś, kiedyś, dzięki wam, fanom i widzom.
Nam szczęśliwie udało się porozmawiać z załogą "The Get Down" w Nowym Jorku jeszcze przed startem pierwszego sezonu, w lipcu zeszłego roku - przypominamy więc pod spodem nasze wywiady i zachęcamy do oglądania wszystkich 12 odcinków, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście.
Justice Smith & Herizen Guardiola (Books i Mylene)
Komentarze