Sobota i Matheo ewidentnie są od dłuższego czasu "w gazie" - konsekwentnie rozwijają muzyczne pomysły, pnąc się z kolejnymi projektami coraz wyżej. Z duetem porozmawialiśmy o płycie "Sobota", albumie "Empire Force One", występie u Kuby Wojewódzkiego, współpracy z legendami polskiej muzyki czy nagraniu na bicie Timbalanda...
Dlaczego Sobota zdecydował ten właśnie album nazwać na patencie 'self-titled', czyli po prostu "Sobota"? Czy uznał, że to jego szczytowe osiągnięcie? Czy spodziewali się, że single z mixtape'u "Czekając na Sobotę", na czele z "Jeszcze będzie hajc" (25 000 000 odsłon) spotkają się z aż tak dużym odzewem? Czy przed robieniem nowych wersji polskich rapowych klasyków rozmawiali z ich autorami, czy pokazali im dopiero gotowe efekty? Czy podejrzewali, że "akcja z aresztowaniem Soboty" rozejdzie się aż tak wielkim echem? Czy po występie z Zenonem Martyniukiem u Kuby Wojewódzkiego odzywały się z propozycją współpracy jakieś zespoły 'z innego świata'? Czy planują częściej odświeżać stare polskie utwory, tak jak w przypadku kooperacji z Mr. Zoob czy Piotrem Klattem?
Jak Matheo wspomina pracę nad płytą "Empire Force One"? Jak Sobocie i Matheo nagrywało się pod bit Timbalanda w studiu Diddy'ego? Jakie są muzyczne plany Matheo na 2016? Czy planuje częściej wykonywać refreny?
Sprawdźcie sami w rozmowie, którą przeprowadziliśmy pod koniec ubiegłego roku na planie klipu Bezczela do numeru "Nie chce tego czego Ty".
Rozmawiał: Mateusz Natali
Zdjęcia/montaż: The Distance Vision
Komentarze