"Przelecieliśmy już przez nasze symulacje 'co by było gdyby' obrazujące jak mogłyby wyglądać edycje Młodych Wilków w latach 2001-2010, jutro rozpoczynamy odsłaniać nowe sylwetki... Jako idealny łącznik pasuje więc podsumowanie tego, co działo się w 3 pierwszych edycjach przygotowane przez Kubę Stemplowskiego, uznanego wrocławskiego dziennikarza, którego kojarzyć możecie z videowywiadów czy audycji RapLuz. Dziś pora na rok 2011 i inaugurację Wilków..." - pisaliśmy Wam przedwczoraj.
Dziś pora na część drugą podsumowania Kuby, a już jutro trzecia część jak i trzeci Wilk najnowszej edycjI!
MŁODE WILKI 2012 (premiera teledysku 28.10.2012)
Moim zdaniem najsłabsza z dotychczasowych edycji. I to nawet nie względu na poziom poszczególnych graczy (jest kilka perełek), ale z powodu przesytu. Nawijająca w possecucie 14-stka wydłużyła ten numer niemiłosiernie, a 16 osób to zdecydowanie za duża liczba jeśli chodzi o „rozciągłość” całej akcji. Po którejś z codziennych odsłon po prostu się w tym pogubiłem i przestałem sprawdzać informacje na bieżąco, a wróciłem do MW dopiero przy okazji premiery wspólnego klipu. Do tego liner-notesy (przygotowane przez samą redakcję!), które raczej nie wnosiły nic odkrywczego, a tylko wzmacniały całe zamieszanie. Warto wspomnieć, że tutaj nowinką był wybór DJ-a (a teraz również i producenta) na Młodego Wilka, a cała akcja promowana była również dwoma solowymi klipami: Szuwar - Nic Już Nie Mów, Beeres feat. Dedoen – N.E.O.N. oraz serią one shotów.
SYLWETKI:
Haju - wybór trafiony. Sukces albumu „Międzyświat” stawiał dla mnie pod znakiem zapytania sens jego udziału w Młodych Wilków, jednak wydana później „Elipsa” nie okazała się już takim dużym wydarzeniem. Niemniej, szacunek wśród świadomych słuchaczy i samej sceny każe traktować go jako wybór trafiony.
Karwel (dawniej LJ Karwel) - wybór trafiony. Jeden z lepszych debiutów ubiegłego roku, solidny warsztat i pomysł na siebie w sumie dają plus na konto redakcji Popkillera.
Ńemy - wybór trafiony. Reprezentant Prosto muzycznie jest bardzo wysoko, a zarazem bardzo daleko od typowych gustów muzycznych słuchaczy w naszym kraju. Nie można mu jednak odmówić umiejętności i tego, że podobnie jak Vixen, konsekwentnie idzie obraną przez siebie ścieżką i buduje swoją pozycję.
Szuwar - wybór nietrafiony, tylko i wyłącznie z powodu ciszy ze strony samego zainteresowanego. Wierzę, że jakikolwiek duży materiał zmieniłbym jego status na trafiony.
Beeres - wybór nietrafiony. Podobnie jak kolega wyżej. Cisza, cisza i cisza... Wielka szkoda, wszak „Analogowy Raz W Cyfrowym Świecie” kazał w nim upatrywać gościa, który pozamiata scenę.
DJ Flip - wybór trafiony. Co tu dużo pisać? Wszędzie go pełno, wszystko trzyma przynajmniej przyzwoity poziom i współpracuje z takimi osobami, że w szkole chyba nie dają mu spokoju. I jeszcze jest w takim wieku, że mógłby wystąpić w Młodych Wilkach 2020...
Jasiek MBH - wybór nietrafiony. Brak projektów, dopiero teraz ma się podobno coś w tym temacie ruszyć.
Bogu - wybór nietrafiony. Kilka gościnek i luźnych numerów oraz słabo wypromowany projekt z Hyziem to za mało, żeby uznać go za dobry wybór w tej edycji.
Dejan - wybór trafiony. Kolejny z Młodych Wilków, który nie ma wielkiego sukcesu sprzedażowego, jednak swoimi działaniami konsekwentnie zyskuje kolejnych słuchaczy i zbiera pozytywne opinie.
Biak - wybór nietrafiony. Strasznie ciężko było mi to napisać przy tym gościu – jego umiejętności są odwrotnie proporcjonalne do zainteresowania jakim się (nie) cieszy wśród słuchaczy. Stąd taki, a nie inny opis. Mam nadzieję, że po nadchodzącym projekcie spokojnie będę mógł zmienić ocenę na pozytywną.
Rudi - wybór nietrafiony. Konsekwentnie tworzy kolejne projekty i numery, choćby ostatni „Western4” z Ramoną, jednak bez większych sukcesów jeśli chodzi o ich odbiór.
Gospel - wybór trafiony. Może nas nie bawić, może nas szokować, możemy go nie rozumieć. Drugiego takiego jednak na naszej scenie nie ma, a odbiór jego działań potwierdza decyzję Popkillera o słusznym wyborze.
Kękę - wybór trafiony. Kontrakt z Prosto, dwa legalne i „złote” albumy, mnóstwo koncertów oraz duża doza szacunku ze strony słuchaczy i sceny. Wisienka na torcie w tej edycji.
Buka - wybór trafiony. Ten wybór budził kontrowersje już w momencie jego dokonania, bowiem reprezentant MaxFlo miał już na swoim koncie legal i jego spory odbiór. Należy uznać go jednak za trafiony, bowiem Buka zbudował sobie od tego czasu jeszcze większy fanbase. Sporą zasługę ma w tym niemiłosiernie rotowany w radiostacjach utwór „1 Moment” stworzony wspólnie z K2.
Jopel - wybór nietrafiony. Kilka znaczących gościnek, jednak brak większych solowych dokonań każe stawiać go w roli chybionego strzału.
Żyt Toster - wybór trafiony. Wyprzedany nakład „5MPP”, bardzo dobre „Przebudzenie” - konsekwentnie do przodu.
Komentarze