Nowy album Kendricka Lamara okryty jest sporą tajemnicą, a choć wczoraj poznaliśmy datę premiery to nadal nie znamy okładki, tytułu, tracklisty, ani liczby gości. Bardzo możliwe, że wśród producentów znajdzie się ceniony Flying Lotus, który gościł już Lamara na swoim projekcie...
Wczoraj na facebookowym profilu Lotusa pojawił się bowiem enigmatyczny komentarz "Nowy album Kendricka Lamara zniszczy wszystko". Poprzeczka postawiona jest wysoko, a takie zapowiedzi dodatkowo podkręcają oczekiwania. Na szczęście czekania już niewiele.
Tutaj przeczytacie za to recenzję płyty Flying Lotusa, określonej przez Maćka Wojszkuna "jednym z najlepszych albumów roku 2014".
Komentarze