Jeśli komuś wydawało się, że premiera mixtape'u "Sorry 4 The Wait 2" oznaczać będzie symboliczny koniec spięć między Lil Wayne'em a jego macierzystą wytwórnią, to... nic bardziej mylnego. Na okładce Weezy wyraźnie daje do zrozumienia, że jest więźniem swojego kontraktu a na samym mixtape'ie ostro atakuje Birdmana i Cash Money...
W otwierającym materiał remixie "CoCo" Dwayne Carter wjeżdża z grubej rury, podkreślając swoją rolę w sukcesie wytwórni i rymując: "Tha Carter gon' be late so I cooked up a tape, The garden's full of snakes so I had to escape." ("Tha Carter się spóźnia, więc przygotowałem mixtape, ogród jest pełen węży, więc musiałem uciekać").
Podkreśla też, że był z Cash Money cały czas i pomagał je budować gdy inni odchodzili, ale jak trzeba to nie boi się konfrontacji: "Cash Money is an army, I'm a one man army / And if them niggas comin' for me, I'm goin' out like Tony" ("Cash Money to armia, ja jestem jednoosobową armią, jeśli przyjdą po mnie, wjadę na nich jak Tony") - końcowe porównanie to oczywiście odwołanie do finałowej sceny Scarface'a.
"Now I don't want no problems, I just want my money" nawija też Wayne i określa się "Birdman Jr., more like Ugly Duckling", a samego Birdmana nazywa dwulicowcem. Ostro, co? Wygląda na to, że do takich czasów jak te widoczne na zdjęciu u góry dość im daleko...
Audio remixu "CoCo" jak i całego mixtape'u sprawdzicie tutaj
No i co z "Tha Carter V"? Na razie pozostaje czekać - naszą recenzję ostatniej części cyklu czyli "Tha Carter IV" przeczytać możecie za to tutaj.
Komentarze