Popkiller
2022

GŁOSOWANIE

News Świat

popkiller.kingapp.plLil Wayne - okładka "Tha Carter V" i snippet singla z Mannie Freshem
Data publikacji 2014-04-29
Michał Zdrojewski
Michał Zdrojewski
Ulica
Lil Wayne - okładka

"Carter V season begins" - tak napisał na twitterze jeden z najlepszych koszykarzy wszechczasów Kobe Bryant. Gracz Lakersów na pewno nie wyolbrzymia sprawy, ponieważ każdego dnia Internet bombardowany jest mniej i bardziej wiarygodnymi informacjami dotyczącymi nadchodzącego albumu Lil Wayne'a. Kobe do tego postu dodał również okładkę wyczekiwanego "Cartera V", który ma być ostatnią częścią słynnej serii rapera z Nowego Orleanu. Okładka okładką, ale ważniejszą informacją wydaje się być to, że Weezy wszedł do studia z producentem bez którego całej potęgi Cash Money by nie było, czyli z Mannie Freshem!

Utwór zrobiony we współpracy z Manniem ma być singlem promujący nadchodzący album głównego członka YMCMB. Pogłoski dotyczące współpracy tej dwójki zaczęły atakować sieć po tym, jak Weezy i Mannie Fresh zostali wspólnie sfotografowani w studio. Czy powstanie z tego drugie "GO DJ"? Ze snippetu ciężko jest to wywróżyć, ale na pewno wszyscy fani z niecierpliwością oczekują na pełną wersję utworu. Poniżej możecie sprawdzić owy snippet i okładkę "Carter V" opublikowaną przez Kobe Bryanta.

 

Może Cię zainteresować

OKI o propsach od Quebonafide i konflikcie z O.S.T.R
Data publikacji 2023-06-19

OKI o propsach od Quebonafide i konflikcie z O.S.T.R

Paluch robi koszulki z pomyłką językową Pei
Data publikacji 2023-06-21

Paluch robi koszulki z pomyłką językową Pei

P Money powraca -
Data publikacji 2023-06-21

P Money powraca - "Money Over Everyone 4" już dostępne

Popkillery 2023 - retransmisja
Data publikacji 2023-06-27
Jim Jones vs. Pusha T - nowy beef na amerykańskiej scenie
Data publikacji 2023-06-28

Jim Jones vs. Pusha T - nowy beef na amerykańskiej scenie

Komentarze

Będziemy używać tego zamiast twojego imienia i nazwiska

Newsletter


Chcesz być na bieżąco? Nasz newsletter wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zero spamu, same konkrety! I tylko wtedy, gdy faktycznie warto!