Popkiller
2022

GŁOSOWANIE

News Świat

popkiller.kingapp.plEfen "Nowe Zmienne" - przedpremierowa recenzja
Data publikacji 2013-11-13
Maciej Sulima
Maciej Sulima
Ulica

Producenckich płyt na polskiej scenie jest dość dużo, przyzna to każdy. Co jakiś czas słyszy się o jakimś albumie, który wypływa, czy to z podziemia, czy z mainstreamu. Jeden jest bardziej wyróżniająca się od drugiego, a trzeci wpisuje się w schemat "dobrze, że jest i pokazuje kogoś nowego, ale na pełne wykorzystanie potencjału przyjdzie jeszcze czas". Pochodzący z Hajnówki Efen i jego "Nowe Zmienne" bronią się dzielnie przed wrzuceniem w ostatni z przytoczonych wyżej schematów, głównie za sprawą gości, którzy niewątpliwie podnieśli poziom muzyczny krążka i stanowią w dużej mierze młodą gwardię rapgry. A jak wygląda to wszystko w kontekście całości?

Całkiem dobrze, aczkolwiek mogłoby być lepiej. Przede wszystkim należy pochwalić Efena za selekcję zaproszonych raperów. A jest ich tutaj całkiem spore grono, pomimo 12 utworów (z intrem i bonus trackiem). Poziom wygląda dość równo - śmiem twierdzić, że nie usłyszycie na "Nowych Zmiennych" słabej zwrotki. Junes, Eripe, Golin, LaikIke1, Quebonafide, Emen, Oxon, Duchu, Enson, Wicher, Diament, Stochu, Rover, Supran i Planet ANM - całkiem pokaźna, ale zarazem dająca nadzieję jakości w zwrotkach lista, czyż nie? Wsparci zostali w pięciu numerach przez DJ Te i DJ Gugatcha. Tematyka? Eripe z Golinem witają słuchaczy z piekła, Quebo z Emenem nawinęli ciekawie o sukcesie, Wicher z Diamentem wytykają prawdziwość w wersach, Planet ANM odważnie rapuje, że za pomocą słów będzie mógł zmienić świat. Przekrojowo i ciekawie.

Na jakim poziomie stoi produkcja albumu? Przyzwoitym, bo "Nowe Zmienne" są do bólu klasyczne pod względem muzyki, choć gdzieniegdzie da się wychwycić aranżacyjne smaczki. Osobiście zapadł mi w pamięci świetnie wykorzystany sampel w tytułowym numerze z Laikiem, a także w "Z Mocą Pióra" z Planetem ANM i Emenem, wspartymi DJ'em Te. Warta pochwały jest również spójność albumu. Nie ma momentu, w którym trzeba skipować tracki albo przewijać zwrotki, wszystko elegancko się ze sobą klei. W ogólnym rozrachunku uważam, że w Efenie drzemie potencjał, który jeszcze znajdzie swoje ujście na scenie.

"Nowe Zmienne" to krążek, który nie powinien zaginąć w gąszczu innych producenckich albumów. Duża w tym zasługa zaproszonych graczy, którzy stanęli na wysokości zadania. Nie ma tu szalonych eksperymentów czy odkrywania nowych muzycznych rejonów, album trzyma jednak poziom i jestem pewien, że będę do niego wracał. Jak na pierwsze wejście na scenę, wystawiam szkolne 3+ z nadzieją na rozwój drzemiącego w tym młodym, podlaskim producencie potencjału.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7385","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

Może Cię zainteresować

Paluch robi koszulki z pomyłką językową Pei
Data publikacji 2023-06-21

Paluch robi koszulki z pomyłką językową Pei

Popkillery 2023 - retransmisja
Data publikacji 2023-06-27
Jim Jones vs. Pusha T - nowy beef na amerykańskiej scenie
Data publikacji 2023-06-28

Jim Jones vs. Pusha T - nowy beef na amerykańskiej scenie

Poszwixxx musi zapłacić karę za promowanie alkoholu i narkotyków
Data publikacji 2023-06-28

Poszwixxx musi zapłacić karę za promowanie alkoholu i narkotyków

Waldemar Kasta żegna się z hip-hopem
Data publikacji 2023-06-30

Waldemar Kasta żegna się z hip-hopem

Komentarze

Będziemy używać tego zamiast twojego imienia i nazwiska

Newsletter


Chcesz być na bieżąco? Nasz newsletter wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zero spamu, same konkrety! I tylko wtedy, gdy faktycznie warto!