Kolejnymi singlami Kotzi przekonywał nas, że w składzie BOA's jest więcej niż jeden raper, którego trzeba bacznie obserwować. Między Kę i jego ziomkiem można dostrzec pewne podobieństwa, ale chyba jeszcze więcej różnic. Autor "Rapdomu" w swoich kawałkach brzmi jak serdeczny koleżka z osiedla, który ma ci coś do powiedzenia i którego naprawdę warto posłuchać. Nie żaden mądrala, ziomek który potrafi wyciągać wnioski ze swoich doświadczeń i formułować je w wersy, które z miejsca zapadają w pamięć przez swoją trafność. Na dodatek to wszystko z zachowaniem olbrzymiego szacunku do kultury na bitach Luckyloopa, które idealnie oddają podwórkowy klimat produkcji, jednocześnie nie mając w sobie nic z prowizorki czy braku profesjonalizmu.
Ostatni feat na płycie Siwersa narobił jeszcze większego apetytu. Dziś z dumę prezentujemy wam cały materiał, który swoją premierę ma właśnie u nas. Sami dostaliśmy link kilka minut temu, nie przedłużajmy więc i weźmy się za odsłuch. Przed wami "Rapdom"!
Komentarze