M1 pochodzi z Brooklynu, choć dead prez powstało na Florydzie, gdzie wyjechał i poznał stic.mana. Ten drugi z powodów rodzinnych niestety nie mógł brać udziału, ani w koncercie, ani w naszym wywiadzie, ale i tak dowiedzieliśmy się dosyć sporo przez te 20 minut. Z M1'em porozmawialiśmy nie tylko na tematy muzyczne (od współczesnych trendów i tego czego słucha się w Miami, po to jakie znaczenie dla kariery dp miał Lord Jamar z Brand Nubian), ale też o kwestiach politycznych czy światopoglądowych - w przypadku tego zespołu rewolucjonistów przecież nie mogło być inaczej.
Wywiad stał się okazją do poruszenia tematu czarnoskórego prezydenta USA, znaczenie MFW dla światowej polityki oraz zmian w amerykańskim systemie szkolnictwa od czasu powstania "They' School". Nie martwcie się jednak - M1 nie okazał się przemądrzałym filozofem, raczej sympatycznym i wyluzowanym ziomkiem świadomym tego co dzieje się wokół. Stres, który spowodowała we mnie rozmowa z gościem, którego zwrotek słuchałem przez ostatnie 2 tygodnie na ciągłym repeacie sprawił, że angielski jest kaleki, a luz mocno ograniczony, ale wierzę, że nie będzie wam to przeszkadzać w odbiorze, a raczej stanowić dodatkowy element humorystyczny;)
Rozmawiał/tłumaczył: Daniel Wardziński
Zdjęcia/montaż: Jacek Kowalczyk
Komentarze