Przyznam szczerze, że projekty Bernera sprawdzam głównie z dwóch powodów: po pierwsze, z reguły nawija na świetnych, klimatycznych podkładach, po drugie - często gościnnie hula o niego Wiz Khalifa. Ale w przypadku nowego "Me & You" wabik jest jeszcze inny: bo tym razem obok Bernera pojawia się niejaki Suga Free, którego miłośnikom rapu z Zachodniego Wybrzeża przedstawiać chyba nie trzeba. Numer w rozwinięciu.
Komentarze