RRX Desant, w zasadzie zrzut... Kto nie nawijał tego kawałka napierdolony ten chyba wychowywał się w inkubatorze. Co ja mogę napisać o legendarnej wytwórni Krzysztofa Kozaka, czego jeszcze nie napisano wcześniej? Są jednak takie rzeczy, których o RRX nie wie nikt, albo których nikt dotąd nie widział, a ma je w zanadrzu KNT. W 2001 roku do Studio Schron Kozanostra przyniósł kamerę i zaczął nagrywać sesje raperów jego wytwórni. Dziś, dwanaście lat później postanowił upublicznić te nagrania, a przynajmniej tą ich część, która do publikacji się nadaje. Jeśli chcecie zobaczyć jak od kuchni wyglądały nagrywki np. na Hardkorową Komercję, to jesteście w domu.
Pytanie czy chcecie? Ja te trzydzieści minut obejrzałem, tak jak pewnie obejrzę następne odcinki cyklu, ale oprócz ciekawych fragmentów, które pokazują klimat Schronu i "gadki RRX-owskiej", zostawia to też pewien niesmak. Po części ze względu na to, że zdejmuje to trochę nimbu tajemnicy z nagrań wytwórni, po części na to, że dużo tutaj dłużyzn i materiałów, które wyglądają trochę na zasadzie "patrz mam kamerę, powygłupiaj się trochę" (w 2001 jeszcze jestem skłonny to zrozumieć), a po części dlatego, że mam wątpliwości czy wszystkie osoby znajdujące się na video będą zachwycone z jego publikacji. Nie mnie to jednak oceniać i rozstrzygać, zapraszam was do sprawdzenia pierwszej części Archiwum RRX pod spodem.
Komentarze