Popkiller
2022

GŁOSOWANIE

News Świat

popkiller.kingapp.plJeżozwierz "Pan Kolczasty" - recenzja
Data publikacji 2014-01-04
Daniel Wardziński
Daniel Wardziński
Ulica
"Ostatnie dwudzieste urodziny potem leci trzeci krzyżyk/ Pozytyw wyciszony jak bit na końcu płyty" nawija Jeżozwierz w singlowym "Dziadostwie", które wraz z klipem jest chyba najlepszą zachętą do sprawdzenia tego materiału. Zachęt jest zresztą więcej - Jeż to MC doświadczony, wyrazisty, pewny siebie, charakterystyczny... Do tego płyta w dobie notorycznego, bezsensownego przeładowywania materiałów trwa nieco ponad pół godziny, a za muzykę w zdecydowanej większości odpowiada Święty Mikołaj. Pomagający mu Tedi Ted wnosi natomiast coś swojego i dodaje płycie kolorytu i charakteru... Co tu dużo mówić. "To właśnie jest Kolczasty dzieciaczyno". Musisz to mieć na półce.

Charakterny rap z Warszawy, który brzmi tak dobrze i porwał mi tyle czasu? W takiej skali ostatni raz jarałem się przy premierze "Tak To Widzę" Pono. Jeż jest koleżką, który ma swoją jazdę, często swój własny słownik z takimi klasykami jak "rakostwór" czy "skredowanie franków" na czele, ale rap który robi jest tak naturalny i żywy, że ręce same składają się do braw. Co jest najciekawsze, jego szorstki, uliczny styl rapowania łączy się z dużą wyobraźnią, przenikliwością i inteligencją. To właśnie odróżnia go od wielu właścicieli podobnych głosów. Wspomniane "Dziadostwo" o zdrowiu ziomów z jego rocznika to jedno, ale lekko abstrakcyjny "Musk" czy genialne jak dla mnie "Niebo" to rzeczy, których wielu z was mogło się nie spodziewać. Bardzo szeroki horyzont, duża pewność siebie, uliczne zasady, którym przyznacie słuszność... Jeż już na "Jebać Tytuł" czy Ergonie z Fusem bywał naprawdę świetny, teraz jest na dodatek równy i poważniejszy. Tylko najlepsi nawijając o "Katanie Mistrza", besztając scenę bez litości i wplatając w wersy kilotony miejskiego brudu potrafią nadal sprawiać wrażenie sympatycznego gościa.

Wreszcie też doczekałem się materiału rapera z O.C.H., który w stu procentach utrzymano w staroszkolnym stylu. Nie znaczy to, że płyta jest przewidywalna. Obok podlanej fragmentami filmów kung-fu "Katany Mistrza" (bardzo fajne nawiązanie do klimatu Wu!), mamy i ciężkie, boom-bapowe produkcje, ale i dla fanów chillowej odsłony Jeża znajdzie się tu parę perełek. Najważniejsze jest jednak nie to kto zrobił jaki bit, jakie elementy dokładał, ale raczej to co zostało zbudowane - świetnie brzmiący, ciekawy, wciągający i nieprzewidywalny album w konwencji, którą ja osobiście kocham. Dzięki temu, że płyta jest krótka, zyskuje na impecie... Innymi słowy, włączając raz, narażacie się na to, że do rana będziecie siedzieć i co trzydzieści parę minut ponownie wciskać play.

Co tu dużo gadać. To kapitalny album. Nie tylko najlepszy jaki zrobił Jeżozwierz, ale jeden z lepszych boom-bapowych albumów w Polsce w ogóle. Jeden z murowanychkandydatów do TOP 5 roku. Zupełnie inna jest ta płyta... Nie tylko hołdująca stylom, ale kreująca swój własny, absolutnie niemożliwy do podrobienia. Wskażcie mi jednego MC na tej scenie, który potrafi tak pisać i rapować jak Jeż. NIKT. Gość jest unikatowy i jedyne co pozostaje to słać mu propsy hurtem, wbijać na każdy możliwy koncert i przekazywać info o tym albumie dalej i dalej i dalej. Ode mnie piątka z plusem, bo choć mam wrażenie, że to życiowe dokonanie tego rapera, to wierzę, że udowodni mi, że się mylę. Pół godziny fantastycznej zabawy, nie dla "bujańców bazarowych".


 

Może Cię zainteresować

Paluch robi koszulki z pomyłką językową Pei
Data publikacji 2023-06-21

Paluch robi koszulki z pomyłką językową Pei

Popkillery 2023 - retransmisja
Data publikacji 2023-06-27
Jim Jones vs. Pusha T - nowy beef na amerykańskiej scenie
Data publikacji 2023-06-28

Jim Jones vs. Pusha T - nowy beef na amerykańskiej scenie

Poszwixxx musi zapłacić karę za promowanie alkoholu i narkotyków
Data publikacji 2023-06-28

Poszwixxx musi zapłacić karę za promowanie alkoholu i narkotyków

Waldemar Kasta żegna się z hip-hopem
Data publikacji 2023-06-30

Waldemar Kasta żegna się z hip-hopem

Komentarze

Będziemy używać tego zamiast twojego imienia i nazwiska

Newsletter


Chcesz być na bieżąco? Nasz newsletter wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zero spamu, same konkrety! I tylko wtedy, gdy faktycznie warto!